Ankka2
Aktualizacja statusu
Zobacz wszystkie aktualizacje Ankka2
-
75-latek przyszedł do lekarza na badanie nasienia. Lekarz dał mu słoiczek i powiedział:- Proszę wziąć ten słoiczek do domu i przynieść na jutro dawkę spermy.Następnego dnia dziadek przychodzi i stawia słoiczek czysty i pusty tak, jak poprzedniego dnia.- Doktorze, to było tak:Najpierw próbowałem prawą ręką i nic. No to spróbowałem lewą ręką i też nic.Więc poprosiłem o pomoc żonę. I ona próbowała prawą ręką, potem lewą ręką, i ciągle nic.Próbowała nawet ustami najpierw ze sztuczną szczęką, potem bez sztucznej szczęki, ale wciąż nic.Zawołaliśmy nawet panią Helenkę, naszą sąsiadkę. I ona też próbowała - najpierw obiema rękami, potem pod pachą, nawet próbowała go ściskać kolanami. No i nic!- Zawołaliście państwo sąsiadkę?! - pyta zszokowany lekarz.- Tak. Ale niezależnie, jak bardzo się staraliśmy, nie udało nam się otworzyć tego cholernego słoika.