
Ankka2
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Ankka2
-
Jak pani udało się w dobrym zdrowiu dożyć setnych urodzin?!
- Raz w roku robię sobie alkoholową terapię szokową...
- Ile pani wypija tego dnia alkoholu?
- Tego dnia nie piję! -
Jasiu wieczorem biegnie do taty i mówi:
- Tato, tato dom nam się pali!
- Synku uciekaj szybko z domu, tylko cicho, żebyś matki nie obudził. -
Rozmawia dwóch jehowych przed drzwiami:
- Wchodzimy?
- Ale tu jest napisane: "Nie wchodzić!".
- Powstrzymało nas to kiedykolwiek?
- Ale tu jest napisane krwią... -
Pijak wraca do domu o czwartej nad ranem.
- Gdzie byłeś? - pyta żona.
- Na... czynie.
- Na jakim czynie?
- Naczynie, bo będę rzygał. -
Trafiasz do psychiatryka i dostajesz zadanie na sprawdzenie twojego stanu. Masz opróżnić wannę pełną wody. Pod ręką masz wiadro, łyżeczkę i szklankę. Czego użyje zdrowy człowiek?
Nie trafiłaś!!! Zdrowy człowiek wyciągnie korek, który jest w każdej wannie.
-
- Mój dziadek żył 105 lat. Na śniadanie, obiad i kolację zjadał łyżkę kawioru i popijał to luksusową whisky, a potem wypalał kubańskie cygaro. Żeby być w formie, dwa razy w tygodniu zamawiał w restauracji befsztyk florencki. Jednak najwięcej energii dawały mu randki z młodymi prostytutkami...
- A no co zmarł?
- Musieliśmy go zabić ze względu na koszty... -
- Dlaczego zerwałaś z Piotrem?
- Nie dawał mi tego czego oczekiwałam.
- A czego oczekiwałaś?
- Nie wiem. Nie dawał mi tego... -
Przychodzi zięć do teściowej w szpitalu. Idzie do ordynatora i pyta:
- Jest jakaś nadzieja?
A lekarz na to:
- Niema żadnej. Jutro wychodzi!