O...... 6

Frustracja i rozgoryczenie objawia się zadawaniem pytań i wynikającą z tego niewiedzą. Przeczytaj swoje dwa ostatnie wpisy i policz swoje znaki zapytania...

Zadzwoń na centralę do Hiltona w tej sprawie. Tam na recepcji siedzi Knorr i żre krewetki i poproś go połączenie z Elforado. Tam albo wylądujesz w spamie i dokopiesz się do czegoś w Archiwum XXElf albo spoczniesz w ciemnej duuupie i się gównno dowiesz. Pozamykali tam wszystkie wejścia, że nawet klon z kulawą Sandrą się nie przeciśnie. PS. Jedyne o co możesz dla mnie wystąpić to o przywrócenie dawnego nicka. A pro pos Nobla to mam dwa. Jeden pokojowy a drugi kuchenny.

Takie szpony to nie problem. Przynajmniej babka nie spadnie z gałęzi. A jak się dobrze z niej wybije to i jaszczurkę sobie upoluje.

Większość ma 8 klas a niektóre to nawet parę klas podwójnie...

O kuźwa...Odezwała się siódma vicemiss Przasnysza i miss brudnego podkoszulka Pajęczno 1974.

Śpij Janina dobrze i nie zatrzyj kota bo jak już wiemy sąsiad trawnik Ci trzasnął...

A Ty Janka zacznij wreszcie szczytować wpisy bo gubię kontekst i nie wiem co dalej z Twoim wyleniałym kotem...

Dlatego nie masz już kota...Było tego trochę. Co nie Janka...???

Ok. Trudno. To zostaniesz moją Łysą Pumą...To też kot ale zagraniczny. Amerykanski.

To poczekam aż urosną...

Oooo...Mądrego to i dobrze czasem poczytać. Jeszcze powiedz, że masz kota z centralnej Polski. Motora nie wspomnę...

Nie pierdziel Janka tylko pisz gdzie się bzykniemy. Twoim motorem...

Ale to nie ja mam być w Twoim typie tylko Ty w moim...

Jakby tutaj pisali ludzie piszący wyłącznie mądre rzeczy to zostalibyliśmy tylko my i ucieklibyśmy w świat na Twoim motorze.... Razem z kotem.

Weź jeszcze dodatkowy biustonosz bo na jakimś wyjeździe poszło Ci ramiączko i latałaś po KiKu jak F16 za B75...

Młody korzeń występuje w przyrodzie najczęściej w stałym stanie skupienia.Z kolei stary głównie w stanie lotnym czyli lata na boki i nie jest stabilny. Można zastosować wtedy pestycydy np. Stalis viagralis do uprawy starych pędów aczkolwiek efekt jest krótkotrwały i wymaga uprawy ręcznej co przy nierekultywowanej glebie powoduje opóźnienia w wegetacji co może oznaczać, że uprawa jest w stanie wegetatywnym ,przynosi straty oraz obciach na cały PGR. Co do soku z obu korzeni to młody tryska sokiem bez głębszej obróbki a na stary niekiedy trzeba nadepnać by go użyć. Efektem ubocznym tego oprócz wytrzeszczu oczu może też być odblokowanie tylnego zaworu bezpieczeństwa co już wiąże się brakiem dodania obornika. Prof.Krystyna z Czubówna. Telewizyjne Technikum Rolnicze dla Dorosłych. Radzimy rolniczkom. Semestr 3 wykład 12. " Uprawy korzenne po 60 tce"

Błąd. Dobry korzeń obrany ze skórki może dostarczyć niezapomnianych wrażeń. O boleściach wszelakich nawet nie wspomnę. Należy przy tym uważać by korzeń ów nie był stary bo może być niejadalny w żadnej postaci. Znane są doznania naszych prababek,które z pewną nieśmiałością siadały na korzeń i nie mówiąc o tym nikomu biegały z obłędem w oczach po wsi i z rumieńcem co wyganiało złe moce. Przez całe noce.

To pewnie Kudowa Zdrój...

Zawsze mi się ręce lepią do fajnych organów. Taki organista ze mnie.

Bo mam kupę czasu to zaglądam co w trawie piszczy i kręci się w przeręblu.

Bursztynowy to jest słowik w Sopocie. i kupa misia tatrzańskiego.

Telimena to Ty nie jesteś. Ona była po 0,5 Soplicy i na widok Tadka miała mrówki. Wszędzie. A nawet Robaki.A Tadzio miał róg cetkowany kręty a Zosia zdradzala mnie ,o biuście Baski nie wspomnę. Gerwazy jak to usłyszał to zgubił Protazę tak białą jak świeżop. Miłego popołudnia

To ja kogoś naśladuje? nie wmawiaj mi.

Wychodzę z pdp na badania wiec rozchodniaka paniom wysyłam