Skocz do zawartości

Zagadać "opiekunkę " na ulicy ?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mi się zdarzyło raz zagadać i dzięki temu miałam fajną znajomość ulicę dalej. Potem czasami jak się spotykałysmy na spacerach to pogadałysmy, miło było móc porozmawiać po polsku. Także nigdy nie zaszkodzi się odezwać, przecież nikt nas nie ugryzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, sayonara 52 napisał:

Ha!

Ja jak spiewam to rzucaja mi drobne,,,

zebym przestala spiewac:haha:

A dużo już zarobiłaś? :haha:Bo nie wiem czy się nie przekwalifikować :tak2: I na gitarze gram....Może jakiś duecik? :hura:W telewizji nas pokażą, wywiady i te sprawy :haha:Robimy Geschäft życia @sayonara 52 ? :szok::haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzę  tzn. spaceruję przewaznie sama i zaczepiam wszystkich, ktorzy mówia po polsku. Nigdy nie spotkałam sie z wymówką z czyjejś strony. Pracując w jednym z miast nawiazałam nawet przyjażń z jedna parą malżeńską. A jak sie dowiedzieli, że jestem z Lubuskiego, to na grzyby sie wprosili. Biegałam do nich czesto na kawke i nie tylko . Fajnie nam sie gadało a i teraz też dzwonimy do siebie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, aga1 napisał:

Chodzę  tzn. spaceruję przewaznie sama i zaczepiam wszystkich, ktorzy mówia po polsku. Nigdy nie spotkałam sie z wymówką z czyjejś strony. Pracując w jednym z miast nawiazałam nawet przyjażń z jedna parą malżeńską. A jak sie dowiedzieli, że jestem z Lubuskiego, to na grzyby sie wprosili. Biegałam do nich czesto na kawke i nie tylko . Fajnie nam sie gadało a i teraz też dzwonimy do siebie. 

Ja do dzisiaj utrzymuję ścisły kontakt z paroma osobami poznanymi "na ulicy". Jedna z Katowic, jedna z Gliwic, jedna z lubuskiego, jedna z Wałbrzycha, jedna z opolskiego, jedna z Gorzowa Wielkopolskiego, jedna z Poznania. I na Watsapp gadamy i na Messenger'ze piszemy do siebie. Fajnie mieć takie znajome, a nie tylko magiczny krąg znajomości z przedszkola. To nas w jakiś sposób wzbogaca. Takie bezinteresowne znajomości są niezmiernie ważne. Dlatego nie należy bać się zagadać do obcej osoby.  Może się okazać że trafimy na fantastycznego człowieka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Ja do dzisiaj utrzymuję ścisły kontakt z paroma osobami poznanymi "na ulicy". Jedna z Katowic, jedna z Gliwic, jedna z lubuskiego, jedna z Wałbrzycha, jedna z opolskiego, jedna z Gorzowa Wielkopolskiego, jedna z Poznania. I na Watsapp gadamy i na Messenger'ze piszemy do siebie. Fajnie mieć takie znajome, a nie tylko magiczny krąg znajomości z przedszkola. To nas w jakiś sposób wzbogaca. Takie bezinteresowne znajomości są niezmiernie ważne. Dlatego nie należy bać się zagadać do obcej osoby.  Może się okazać że trafimy na fantastycznego człowieka. 

Zgadzam się w całej okazałości tzn. w całej rozciągłości:trele: A  ja napiszę krótko jako podsumowanie zadanego pytania ja każdego napotkanego osobnika ,z którym potrafię się porozumieć nie konieczne po Polsku ale ,który jest chętny do rozmowy ze mną staram się zagadać byle by nie na śmierć :$

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, jolantapl. napisał:

Zgadzam się w całej okazałości tzn. w całej rozciągłości:trele: A  ja napiszę krótko jako podsumowanie zadanego pytania ja każdego napotkanego osobnika ,z którym potrafię się porozumieć nie konieczne po Polsku ale ,który jest chętny do rozmowy ze mną staram się zagadać byle by nie na śmierć :$

Moja koleżanka do dzisiaj utrzymuje kontakty z poznanymi przy różnych okazjach Niemcami. Mnie się jeszcze tacy nie trafili, chociaż poznałam wielu. Ale wszystko przede mną :tak2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Moja koleżanka do dzisiaj utrzymuje kontakty z poznanymi przy różnych okazjach Niemcami. Mnie się jeszcze tacy nie trafili, chociaż poznałam wielu. Ale wszystko przede mną :tak2:

No mnie też chyba bariera językowa ale nie tylko mi w tym przeszkadza bo kiedyś córka mojej podopiecznej powiedziała,że mogę do niej zadzwonić jak będę miała ochotę porozmawiać :$:love: ale nigdy jakoś ochota mnie na to nie naszła :trele:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, jolantapl. napisał:

No mnie też chyba bariera językowa ale nie tylko mi w tym przeszkadza bo kiedyś córka mojej podopiecznej powiedziała,że mogę do niej zadzwonić jak będę miała ochotę porozmawiać :$:love: ale nigdy jakoś ochota mnie na to nie naszła :trele:

U mnie nie o barierę chodzi. Chodzi o to "coś". I właśnie tego czegoś nie doświadczyłam jeszcze ;) Panie w sklepach, przygodnie spotkani ludzie, sąsiedzi pdp....cała masa ludzi gdzieś po drodze. Ale bez "chemii". Cóż....wszystko przed nami :d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Moja koleżanka do dzisiaj utrzymuje kontakty z poznanymi przy różnych okazjach Niemcami. Mnie się jeszcze tacy nie trafili, chociaż poznałam wielu. Ale wszystko przede mną :tak2:

A ja za to mam ich tuziny:święty: a jednego specjalnego, trafło na Niemca ,który mi wmawia ,że bardzo dobrze mówię po niemiecku,,ja wiem swoje,,ale jak tak pobęde troszkę to będe jak katarynka nadawać,,,oby:love:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minut temu, jolantapl. napisał:

Ja mam wolne do kolacji syn zabrał tatę do siebie na obiad a ja jestem zaproszona na obiad do mojej koleżanki ,która pracuje od nie dawna u brata mojego dziadka .Teraz idę się wypindrzyć jak to mawia @Blondi wieczorem opowiem jak było :)

Zrób sie na bóstwo,,aniołka ,,zabłyszcz  jak Dama,,kocham pindrzenie,,,ale tak naprawdę to dopiero odstawię za niedlugo główne pindrzenie,,i efekty będą,,:serce: baw się dobrze ,,:oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, jolantapl. napisał:

Ja mam wolne do kolacji syn zabrał tatę do siebie na obiad a ja jestem zaproszona na obiad do mojej koleżanki ,która pracuje od nie dawna u brata mojego dziadka .Teraz idę się wypindrzyć jak to mawia @Blondi wieczorem opowiem jak było :)

No i nie zagadałaś na ulicy, a na obiad zaproszenie dostałaś :d To się nazywa fart :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...