Skocz do zawartości

chora opiekunka


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień Dobry wszystkim

jestem tu nowa.Postanowiłam napisać do was o poradę,bo niewiem co mam robić.

Jestem opiekunką agencyjną ,która prawie od tygodnia jest na miejscu pracy w Niemczech.

Wyjazd ten od początku był dla mnie pechowy.Jechałam busem na stelle 26 godzin w okolice Stuttgardu przez Belgie,Holandie przez nieogrzewany bus-celowo był włączany zimny powiew,bo kierowca na prośby o nagrzanie odpowiadał że musi miec zimno zeby nie zasnąc za kierownicą..\

po tym przejezdzie sie rozchorowałąm.

Mam ciężki kaszel,podejrzewam zapalenie oskrzeli lub płuc.mam też chore gardło,zmieniony głos i z trudem wypowiadam cokolwiek

leki?? i tu pojawia sie kolejny problem bo na prosbe o kupienie mi tabletek na gardło syn babci,którą sie opiekuje odpowiedział mi,że mam pić herbate,,O.o...

mieszka na dole domu i udaje ze to go nie obchodzi.a ja ledwo żyje.\ gorączke zbijam sobie paracetamolem,któy wzięłam sobie z Polski,ale i tak snuje cie jak cień po domu .

W  nocy nie moge spać przez kaszel.

Niewiem co mam robić w takiej sytuacvji.

Czy mam zadzwonić do agencji i powiedzieć im że sie rozchorowalam?

o wizycie u lekarza moge zapomnieć ,nie moge opuszczac domu i babci nawet na minute

Nie ma możliwości nawet wyjscia do apeki a po poradzie ze zamiast tabletkami ma sioe herbata faszerowac nawet nie bede próbowałą znbowu prosić syna o coś....

co mi radzicie zrobić z takiej sytuacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz poradę nawet z dzisiaj :) https://opiekunkaradzi.pl/temat/6825-choroba-opiekuna-dr-sylwia-timm/

Do lekarza musisz iść, bo co będzie jak zarazisz podopieczną? Zadzwoń do agencji i powiedz, że musisz iść do lekarza i niech ci powiedzą co masz zrobić z babcią.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie,że dzwonić do agencji.Ja ostatnio miałam z agencji dodatkową polisę i lekarz w ciagu 2 godzin przyjechał do mnie do domu bo powiedziałam,że nie mogę czekać do następnego dnia a było to w niedzielę po południu .Za wizytę nic nie płaciłam ale leki musiałam wykupić potem przesłałam do ubezpieczyciela kopię rachunku z apteki i recepty i dostałam zwrot pieniędzy za te leki.Zdrowia Ci życzę @kala24052 i nie daj się zbyć nie lekceważ sprawy Twoje zdrowie jest bardzo ważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@jolantapl. nie każdy ma dodatkową polisę ,,miałaś szczęscie ,,że do Ciebie lekarz przyjechał,,byłas u fajnych ludzi,,a  @kala24052 nie dośc ,że jechała do pracy super busem,,tylko taki bus opisac ,czytałam i nie wierzylam ,że można zaliczyć Belgię i Holandię,,jak jeszcze agencja takiego busa załatwiła to nic innego jak tylko dzwonic do agencji i niech wszystko stawia na rowne nogi,,temat już stary ale może kala napisze jak się skończyła jej walka z chorobą,,życzę zdrówka ,,sama przyjechałam do pracy z polamanym czy zwichniętym paluszkiem,,opuchnięty jeszcze ,,boli ale jak to my wiekowi,,damy radę,,to tylko paluszek i czekam kiedy ta opuchlizna chodz zejdzie,,lekarz mi już tutaj nic nie pomoże ,,trzeba czekac aż się zrosnie i pójdzie w zapomnienie,,leki mam na szczęscie ,,sporo zabrałam z sobą, ale naraze nie mam potrzeby używać,,nie lubię tabletek,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy, że nie możesz podopiecznej zostawić samej w domu?!  Każdego dnia masz prawo do wolnych dwóch godzin, a jeden dzień w tygodniu powinnaś mieć cały wolny!!  W jakiej agencji Ty pracujesz - dzwoń do nich i dowiedz się wszystkiego,bo jesteś WYKORZYSTYWANA na MAXA!!!  Powiedz też synowi podopiecznej, że dwie wolne godziny każdego dnia są ZAGWARANTOWANE w umowie z Twoją jak i z każdą inną polską agencją , i jutro jak syn wróci z pracy powinnaś mu oznajmić, że teraz wychodzisz i wrócisz za dwie godziny i nie interesuje Cię kto w tym czasie będzie przy podopiecznej - to jest czas dla Ciebie, żebyś odetchnęła. Chcesz się wykończyć!!! Nie dość, że jesteś chora, to jeszcze pewnie pracujesz 7 dni w tygodniu i 24 godz. na 24!!! 

Zdrowia Ci życzę, i zadbaj o siebie - fizycznie i psychicznie, bo wrócisz do domu jak ZOMBI!!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż......

sprawa sie zakończyła nijak...mam żal do syna babci ,któą sie opiekuję jak i do agencji..

co prawda syn kupił mi syrop na kaszel,postawiło mnie to troche na nogi i dzis już jestem zdrowa,ale odechciało mi sie już pracować..

Zaledwie kilka dni temu iedy byłam już w końcówce choroby zadzwonili do mnie z agencji,aby mnie zapytać czy pracowałam w dniu przyjazdu...odpowiedziałam że tak,bo przecież przyjechalam o 4 rano a babcia sama w domu ,więc zrobiłam jej śniadanie,potem obiad,jak codzień...ale coś mnie tknęło i pytam " a skąd to pytanie? " odpowiedz mnie zmroziła " bo powiedziano mi że syn nie chce zaplacic za połowe dniówki,bo zamiast o godzinie 21 przyjechałąm dnia nastepnego o 4 nad ranem.

Wk....łam sie na maksa,bo jaka to moja wina jest że bus mnie wiózł tak długo???

Poczekałam na syna i pytam go.Dlaczego nie chce mi zapłacić ,w końcu przyjechałam,i pracowałąm bo po 6 rano przyszla pielegniarka i czekalam na niego az wroci z pracy.w sumie nie spałąm 36 godzin.....

a on z usmiechem na twarzy mi oznajmił że on mi nie zapłaci bo prawo niemieckie nie pozwala opiekunce na pracę w dzień skoro nie spałą 8 godzin w nocy.....Zdębiałąm.Pytam go : to znaczy że pracowałąm za darmo???

tak,pracowałąś z dobrej woli choć nie musiałaś.

tylko szkoda,że nikt mi o tym nie powiedział o 4 rano gdy orzyjechałam,bo spałabym poprostu.

z usmiechem na twarzy oznajmił mi,że takie ma prawo i z niego korzysta a jeszcze "pochwalił sie" fakturą,którą wystawiłą mu agencja za moją pracę,którą zwrócił do nich z zaznaczeniem że musi być pomniejszona o połowe mojej dniówki ponieważ on takiej faktury nie zapłaci.

i bez problemu zrobili korekte faktury pomniejszoną o tą kwote-około 20e.

byłam u kresu wytrzymałości.

z samego rana dzwonie do agencji.czy to prawda.a oni ze owszem.

wiec ja pytam " DLACZEGO??" przecież to wy,jako agencja załątwiliście mi busa który wiózł mnie przez Belgie Holandie w zimnie!!! nikt mnie nie pytał czy chce tak jechać!!! nie dosc ze jechalam 26 godzin ,nie spałąm 36, rozchorowałam sie przez tego busa to jeszcze ja musze za to płacić ze swojej wypłaty!!!!!!!!!

szczyt wszystkiego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

agencja zwala na syna babci a on twierdzi ze to wina agencji..i nikt mi nie chce wyrównać tych 20e.

Ja wiem ,że jest to śmieszna kwota ,ale sposób w jaki mnie oszukano przechodzi wszelkie pojęcie.

To nawet nie oszustwo tylko kradzież

Nie chce mi sie pracować już,nie mam motywacji.

już niewiem czy zostawać czy zjeżdżać.

Na pewno jestem tu po raz ostatni.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kala24052 czy dużo masz tam jeszcze do przepracowania? wcale się Ci nie dziwię ,że nie masz motywacji itd, do pracy mi też by opadło wszystko po takim traktowaniu,,,czytałam jednym tchem i tego synka brrrr ,,,co za znieczulica i co za traktowanie ,,jak byle barachło potraktowali Ciebie,,łącznie synek z agencją,,bym zakończyla to zlecenie ,,wiem ,że nie będzie łatwo tam pracowac ale potem i agencję bym zostawiła ,,od razu weg ,,agencja dla mnie taka już by nie istniała ,,masakra jakaś,,4 rano w pracy i jeszcze wyszukał mądruś prawo,,niech mu te 20 euro wyjdzie wiecie czym,,,,,dziad i tyle ,,cham ,,przyjechalaś do jego mamusi,,przykre ale prawdziwe,,,wytrzymaj bo napewno i kasa potrzebna i olej synka ,,rób swoje i licz dni,,w życiu tam bym nie chciała trafić bo synkowi bym nawstawiała i spowrotem w auto i do domu bym jechała ,,taki numer by bylo mnie stać zrobić  aco!!! mój slodziak by mnie zawiózl,,nie pozwolę sobie nigdy na takie traktowanie,,ale to ja z nie wyparzoną mordeczką,,głowa do góry ,,przeżyj te 20 euro ,,jak masz siły to wytrzymaj a potem wez wyjedz wczesniej o te pół dnia ,,bo i też ci nie zapłaci ten dusigrosz,,,niemiecki,,,prawo sobie wyszukał ,,sknera ,,jedna:płacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kala24052 napisał:

No cóż......

sprawa sie zakończyła nijak...mam żal do syna babci ,któą sie opiekuję jak i do agencji..

co prawda syn kupił mi syrop na kaszel,postawiło mnie to troche na nogi i dzis już jestem zdrowa,ale odechciało mi sie już pracować..

Zaledwie kilka dni temu iedy byłam już w końcówce choroby zadzwonili do mnie z agencji,aby mnie zapytać czy pracowałam w dniu przyjazdu...odpowiedziałam że tak,bo przecież przyjechalam o 4 rano a babcia sama w domu ,więc zrobiłam jej śniadanie,potem obiad,jak codzień...ale coś mnie tknęło i pytam " a skąd to pytanie? " odpowiedz mnie zmroziła " bo powiedziano mi że syn nie chce zaplacic za połowe dniówki,bo zamiast o godzinie 21 przyjechałąm dnia nastepnego o 4 nad ranem.

Wk....łam sie na maksa,bo jaka to moja wina jest że bus mnie wiózł tak długo???

Poczekałam na syna i pytam go.Dlaczego nie chce mi zapłacić ,w końcu przyjechałam,i pracowałąm bo po 6 rano przyszla pielegniarka i czekalam na niego az wroci z pracy.w sumie nie spałąm 36 godzin.....

a on z usmiechem na twarzy mi oznajmił że on mi nie zapłaci bo prawo niemieckie nie pozwala opiekunce na pracę w dzień skoro nie spałą 8 godzin w nocy.....Zdębiałąm.Pytam go : to znaczy że pracowałąm za darmo???

tak,pracowałąś z dobrej woli choć nie musiałaś.

tylko szkoda,że nikt mi o tym nie powiedział o 4 rano gdy orzyjechałam,bo spałabym poprostu.

z usmiechem na twarzy oznajmił mi,że takie ma prawo i z niego korzysta a jeszcze "pochwalił sie" fakturą,którą wystawiłą mu agencja za moją pracę,którą zwrócił do nich z zaznaczeniem że musi być pomniejszona o połowe mojej dniówki ponieważ on takiej faktury nie zapłaci.

i bez problemu zrobili korekte faktury pomniejszoną o tą kwote-około 20e.

byłam u kresu wytrzymałości.

z samego rana dzwonie do agencji.czy to prawda.a oni ze owszem.

wiec ja pytam " DLACZEGO??" przecież to wy,jako agencja załątwiliście mi busa który wiózł mnie przez Belgie Holandie w zimnie!!! nikt mnie nie pytał czy chce tak jechać!!! nie dosc ze jechalam 26 godzin ,nie spałąm 36, rozchorowałam sie przez tego busa to jeszcze ja musze za to płacić ze swojej wypłaty!!!!!!!!!

szczyt wszystkiego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

agencja zwala na syna babci a on twierdzi ze to wina agencji..i nikt mi nie chce wyrównać tych 20e.

Ja wiem ,że jest to śmieszna kwota ,ale sposób w jaki mnie oszukano przechodzi wszelkie pojęcie.

To nawet nie oszustwo tylko kradzież

Nie chce mi sie pracować już,nie mam motywacji.

już niewiem czy zostawać czy zjeżdżać.

Na pewno jestem tu po raz ostatni.

 

@kala24052 pisałaś pierwszy post 14-go października. Czyli 2 tygodnie za tobą. Chciałaś na pewno na święta zjechać do domu? Jeśli tak, to pozostaje ci zacisnąć zęby i zostać, a jeśli nie to składaj wypowiedzenie, bo ofert ze świętami jest od groma. To kwestia wyboru jest. Nawet jeśli zostaniesz do końca zlecenia, to nigdy, ale to przenigdy, nie wracaj na to miejsce i do tej agencji. Tak moja subiektywna rada. Obie strony potraktowały cię jak pomiotło. A tak się nie robi. Synek to ku....s potworny, bo skoro jesteś na polskich warunkach zatrudniona, to nijak się mają niemieckie przepisy prawa pracy do twojej sytuacji. Cham, chytrus, prostak i gbur. Wg tego co napisałaś, to jesteś na bardzo niskiej stawce. A jeśli się dogadałaś z nim, warum tak cię oszwabił, to język masz komunikatywny. Z tym atutem zarobisz gdzie indziej więcej. I powtórzę: spadaj stamtąd jak szybko się da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirelka1965 post był napisany dzień po moim przyjezdzie.

mialam tu byc 9 tygodni-do 12 grudnia,no cóż,jeszcze troche mi zostało,ale co do zamieszania z obcięciem dniówki i zasłanianiem sie prawem niemieckim-tu zgłupiałam-bo rzeczywiście.Jeśli jestem zatrudniona przez MyCare24 na polskich warunkach to dlaczego synek zasłania sie prawem niemieckim a agencja to toleruje i idzie mu na ręke bez zadnego ale....

Nawet do mnie nie zadzwonili,nie zapytali czy zgadzam sie na mniejszą wypłatę bo ten cholerny bus za pozno przyjechał...

Ale jestem początkującą opiekunka z trzecim wyjazdem i niewiele widocznie jeszcze wiem.

Mój język jest komunikatywny-dobry na tyle,żeby zrobić awanture,pocisnęłam goścowi,nie krzyczałąm,bo gardło miałam niedoleczone,ale z tej bezslinosci sie popłakałam.Bo gdzie tu sprawiedliwość skoro dysponują moim czasem i pieniędzmi jak chcą.

Czy stawke mam wysoką? no właśnie nie bardzo.mam 1200e,a agencja jest jedną z lepiej płatnych dlatego w sumie sie na nią zdecydowałąm.Inne agencje niestety płacą mniej...

chcialabym to rzucic w cholere wszystko i wrocić ale chyba nie bardzo mogę.

Jeszcze sie okazało że babcia sie rozchorowala i nie wiadomo czy nie pojedzie do szpitala-a wtedy na milion procent nie zaplacą mi za dniówki,w których nie opiekuje sie podopieczną.W końcu synek robi co może żeby tylko zaoszczędzić na opiekunce..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kala24052 napisał:

mam 1200e,a agencja jest jedną z lepiej płatnych

To jest dobrze płacąca agencja? To jakaś kpina. Tu na forum, w legalnych ofertach pracy masz większe stawki, na Poloniusz'u też. Więc spadaj stamtąd! 

 

Godzinę temu, kala24052 napisał:

Jeszcze sie okazało że babcia sie rozchorowala i nie wiadomo czy nie pojedzie do szpitala-a wtedy na milion procent nie zaplacą mi za dniówki,w których nie opiekuje sie podopieczną.W końcu synek robi co może żeby tylko zaoszczędzić na opiekunce..

Jak babka w szpitalu, to musi za dniówki płacić, bo tak stanowią zapisy w umowie z rodziną. Chyba, że stan nie będzie rokował szybkiego powrotu do domu, to wtedy mogą wysłać cię do domu. Jeśli babka będzie na krótki czas, to synek może pocałować się w nos. 

Godzinę temu, kala24052 napisał:

Ale jestem początkującą opiekunka z trzecim wyjazdem i niewiele widocznie jeszcze wiem.

To nie jest wyznacznikiem tego, żeby mało zarabiać. Język znasz, referencje bierz od każdej rodziny u której jesteś, nawet na tydzień, ale bierz. To jest bardzo ważne! A reszty się nauczysz. Zaglądaj tu, czytaj, pytaj, zawsze ktoś pomoże i podpowie.

Te 20 ojro olej, bo szkoda twoich nerwów. To takie frycowe i motywacja, żeby wyjeżdżać z lepszych agencji :love: I daj znać co z babką. Dobranoc :serce:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, kala24052 napisał:

Jeszcze sie okazało że babcia sie rozchorowala i nie wiadomo czy nie pojedzie do szpitala-a wtedy na milion procent nie zaplacą mi za dniówki,w których nie opiekuje sie podopieczną.W końcu synek robi co może żeby tylko zaoszczędzić na opiekunce..

 

Tak jak Mirelka napisała - mają Ci zapłacić i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem u kresu wytrzymałości.

Dzwonilam do agencji z zapytaniem co mam zrobić.

odpowiedzi lub podpowiedzi  ie uzyskalam co oznacza ze musze tu być.

Babcia chora-lekarka była,stwierdziła infekcje wypisala transport i skierowanie do szpitala w razie gdyby ie chciała przyjmowac płynów czy jedzenia.

Babcia co prawda plyny porzyjmowac po 36 godzinach zaczela,ale wszystko co wypije zwraca.

Synek babci nalega abym podawała płyny na sile i gdy spi-odmowiłam.Podawanie komukolwiek płynow doustnie podczas snu może spowodować zakrztuszenie,uduszenie.

Jestem z nią sama caly dzien .w nocy nie spie-boje sie ze zwymiotuje w nocy i co gorsza-moze sie tym zachłysnąć.

Przychodzi dziś synek z pracy z radoscia w glosie mowi ze nic jej nie bedzie .....machnął reką,podczas gdy ja co chwile zmieniam jej bluzke brudną od wymiocin.

Marze o powrocie do domu,mam zbyt dużo stresu i w sumie moje słowa tu nic nie dają.Agencja rece umywa,a ja siedze i płacze bo brak mi pomysłów i już powoli sił.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie płacz kochana ,szkoda Twojego zdrowia,ja też nie za dobrze trafiłam tym razem,oszukana przez zmienniczkę i firmę,że ta stella spokojna ,dużo czasu wolnego,a tu jestem już tydzień i po 14 godz.non stop ,ale powiedziałam sobie,że wytrzymam do 20 grudnia.Trzymaj się ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katia,tak mi przykro :(

Niewiem co bym zrobila gdyby jeszcze zmienniczka mnie z czymś oszukała.

Na szczęście fajna z niej dziewczyna .

jolantapl. A co my możemy? przecież nie wsiąde do busa dzis w nocy,nie zostawie podopiecznej samej sobie bo co ona jest winna całej tej sytuacji ?

Postanowiłam zostać na szteli do końca umowy do 12 grudnia i wymówienie złoże agencji  na pewno.

Tylko jeszcze niewiem co dalej,bo o uczciwą agencję jest ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, kala24052 napisał:

Katia,tak mi przykro :(

Niewiem co bym zrobila gdyby jeszcze zmienniczka mnie z czymś oszukała.

Na szczęście fajna z niej dziewczyna .

jolantapl. A co my możemy? przecież nie wsiąde do busa dzis w nocy,nie zostawie podopiecznej samej sobie bo co ona jest winna całej tej sytuacji ?

Postanowiłam zostać na szteli do końca umowy do 12 grudnia i wymówienie złoże agencji  na pewno.

Tylko jeszcze niewiem co dalej,bo o uczciwą agencję jest ciężko.

A powód dla,którego tak postanowiłaś to może podasz ? co ? 60 euro,które Ci agencja może potrącić za wcześniejszy zjazd? a może obawa ,że na czarną listę Cię wpiszą ? Ręce mi opadają jak czytam taki wpisy i niestety po ostatnim poście nie jest mi Ciebie szkoda :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, jolantapl. napisał:

A powód dla,którego tak postanowiłaś to może podasz ? co ? 60 euro,które Ci agencja może potrącić za wcześniejszy zjazd? a może obawa ,że na czarną listę Cię wpiszą ? Ręce mi opadają jak czytam taki wpisy i niestety po ostatnim poście nie jest mi Ciebie szkoda :(

Nawet nie wiedziałam,że agencja może mi potrącić z wypłaty coś za wcześniejszy zjazd.Pobrali mi na pewno za kilkugodzinne opóźnienie.

Chcę się wywiązać z umowy,którą podpisałam,i nie rozumiem co w tym takiego złego.

p.s Jest coś takiego jak czarna lista opiekunek??????O.o

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, kala24052 napisał:

Nawet nie wiedziałam,że agencja może mi potrącić z wypłaty coś za wcześniejszy zjazd.Pobrali mi na pewno za kilkugodzinne opóźnienie.

Chcę się wywiązać z umowy,którą podpisałam,i nie rozumiem co w tym takiego złego.

p.s Jest coś takiego jak czarna lista opiekunek??????O.o

 

Nic .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, jolantapl. napisał:

@kala24052 i @Katia chciałabym coś napisać ale jedyne co przychodzi mi do głowy to zapytać czy wypowiedziałyście ju umowy agencji? Co Wy wyprawiacie my Wam nie pomożemy jak nie weżmiecie sprawy w swoje ręce!!!!!!!!!:(

Napisałam już: spadać stamtąd najszybciej jak się da. Czytajcie ze zrozumieniem co napisała @jolantapl.. Wałkuje, ostrzega, upomina, wskazuje co robić od wielu, wielu miesięcy. A ja jak wchodzę tu i czytam skargi osób które nic nie chcą konstruktywnego zrobić ze swoją "dolą" to opadają mi ręce i odchodzi ochota na ten wątek zaglądać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Chora opiekunka,,co ja mam powiedziec? paluszek złamany, /po paru dniach  złamania pojechałam do pracy/,zaraz będzie miesiac jak się kuruje,ale na szczęscie dochodzi do siebie,,chyba się naprawił,,,częsc zęba straciłam na marchewce,,jeszcze jakiś odcisk się przypałętał,pogonic musze go też,,,jeszcze jakiś wirus,,masakra jakaś mnie spotkala ,,ale się nie dam gówniarzom,,niech nie myślą,że mnie uszkodzą,,nic z tych rzeczy,,:hahaha: mało kiedy się rozczulam nad sobą,,chyba ,że gorączka mnie rozłoży,,ale i wtedy szybko tableteczka jedna druga i po sprawie,,nie jestem przyzwyczajona być chora,,glowa mnie nigdy nie boli,,nie wiem co to migrena,, jednym słowem okaz zdrowia,,bo wszelkie choroby mam już za sobą,,więc teraz niech będzie cudowny spokój,,tylko zdrowie,,czego Wszystkim życzę:love:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chora opiekunka,,co ja mam powiedziec? paluszek złamany, /po paru dniach  złamania pojechałam do pracy/,zaraz będzie miesiac jak się kuruje,ale na szczęscie dochodzi do siebie,,chyba się naprawił,,,częsc zęba straciłam na marchewce,,jeszcze jakiś odcisk się przypałętał,pogonic musze go też,,,jeszcze jakiś wirus,,masakra jakaś mnie spotkala ,,ale się nie dam gówniarzom,,niech nie myślą,że mnie uszkodzą,,nic z tych rzeczy,,:hahaha: mało kiedy się rozczulam nad sobą,,chyba ,że gorączka mnie rozłoży,,ale i wtedy szybko tableteczka jedna druga i po sprawie,,nie jestem przyzwyczajona być chora,,glowa mnie nigdy nie boli,,nie wiem co to migrena,, jednym słowem okaz zdrowia,,bo wszelkie choroby mam już za sobą,,więc teraz niech będzie cudowny spokój,,tylko zdrowie,,czego Wszystkim życzę:love:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosze sie do wpisu Kala :serce: . Nie będę komentowała, to juz po fakcie . Ale ja bym zrobiła temy facetowi numer . Zostałbym na miejscu i pracowała wg grafiku i umowy . Nic bym nie zrobiła więcej łącznie z opieka nad podopieczną. Ile godzin w umowie tyle godzin pracy . Palcem bym nie kiwneła . Jak pretensje to umowa pod nos i niech czyta . Ja dodatkowo coś zrobiłabym, zapłata z góry . Podkreśliłabym, że nie mam do niego zaufania, Tylko w taki sposób mozna komus opornemu uzmysłowić, że też mamy prawo żądać i  wymagać , że mamy prawa jak każdy pracownik z innej branży . Co za dupek :( mam nadzieje, że żadna opiekunka tam już nie pracuje. 20€ , to @ jedna z tego faceta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kala24052 zmień agencję. Ja mam język tylko komunikatywny a za takie pieniądze jak Ty zarabiasz mam podopieczne chodzące i tylko trochę im pomagam, głównie jestem jednak pomocą domową. Do leżącej za tyle bym po prostu nie pojechała. To odnośnie wynagrodzenia. Nie mówię że agencje płacą jakieś krocie, ale przynajmniej za te pieniądze możesz mieć lekkie zlecenie. A tu nie wracaj bo nie tylko podopieczna i jej stan ma znaczenie ale również stosunek rodziny do Ciebie. Nie muszą Cię lubić ale powinni szanować osobę opiekującą się ich rodzicem.

Odnośnie agencji. Kopnij ją w zadek i to szybko. Jeden raz możesz się naciąć ale to o ten jeden raz i tak za dużo. Po drugie - co Ciebie obchodzi czy synek zapłaci czy nie ? Masz swoją umowę i agencja ma zapłacić zgodnie z umową. Po to kasują o wiele więcej niż Tobie płacą. A taki długi przejazd to już skandal. Ja już mam dwie firmy z busikiem wybrane, takie które jeżdżą mądrze. Dwie, bo przekraczają granicę w różnych miejscach i zależy w który rejon Niemiec jadę do pracy. Max jechałam 12 godzin, a raz nawet tylko .5 godzin, ale to był fux bo niedaleko granicy. Teraz już wiem i sama mówię agencji z którą firmą chcę jechać.

Z agencją ślubu nie brałaś. Byłam niedawno na zleceniu z jednej agencji, teraz jestem z innej a po świętach wracam na poprzednie miejsce z poprzedniej agencji.

A tzw. czarnej listy opiekunek nie ma, to tylko straszak. Jeśli agencja go używa to znaczy że ma problem z opiekunkami.

Szukaj w umowie okresu wypowiedzenia, możesz już wypowiedzieć umowę ze skutkiem po zakończeniu zlecenia. Ostatnio podpisuję umowy tylko na konkretne zlecenie, są plusy i minusy takiego postępowania.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrczę ! @aga1- jesteś genialna !

Niech dziewczyna pracuje tylko tyle ile prawo niemieckie zezwala. A nie zezwala na pracę 7 dni w tygodniu ! Skoro tak to niech płaci synek do rączki za dodatkową pracę.

Wiem, łatwo pisać ale synkowi można trochę krwi napsuć a to bezcenne. :d

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...