Skocz do zawartości

Czy opiekunka bez telefonu i internetu może funkcjonować?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@Blondi Witaj. Teraz zimno ale latem chetnie Cie zaprosze na moje wlosci. Dzis ide na impreze taka dla wapniakow. Jade 27 i jestem zadowolona z decyzji. Prawdziwa kobieta nie boi sie wyzwan. Ale musi dojrzec . Moj niemiecki zawsze byl podstawowy, teraz po 6 weryfikacjach jest komunikatywny plus, dasz wiare . To cud. Rozrabiaj tu dalej bo to radosc czytac takie wesole wpisy. Uwazam jednak ze pije sie tu stanowczo za duzo (zart). Milego dnia, spokojnej pracy. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 17.03.2017 at 10:35, erika napisał:

@Lucyna121 a co się stanie jak otrzymasz list polecony za pokwitowaniem odbioru? Miałam kiedyś taka"przyjemność" .. wróciłam do domu i otrzymałam "kupę papierów" podano mnie do Sądu Grodzkiego za głupie 30 zł, oczywiście szybko uregulowałam wraz z odsetkami. Nasza koleżanka słusznie chce zjechać! bo obiecano jej stika ! Ja osobiście na takie obiecanki sie nie piszę! 
 

Przesyłka nieodebrana w terminie to przesyłka doręczona! 

http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/889027,przesylka-nieodebrana-w-terminie-to-przesylka-doreczona-kto-moze-odebrac-list-poradnik-dz,2,id,t,sa.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba mieć zaufanych sąsiadów i listonoszy,,wtedy wszystko idzie ogarnąc,,ja jak na cos czekałam to pocztę na nogi postawiłam, pani bardzo miła,że szybciutko tel, już miałam do listonosza i szybciutko przesyłeczka dotarła na miejsce,,,ale to piszę jak jestem w domu,, 

ale tutaj piszemy o internecie ,,,ma być i już,  dla tych co tego internetu potrzebują,,to nie jest wyjazd na dzien czy tydzień ,,tylko na  conajmniej 2 miesiące,,może nie dla jednego,czyli agencji i rodziny , 2 miesiące to nic?   dla innych poza domem to ogrom czasu,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Blondi,  oczywiście paczki i rózne rzeczy sąsiedzi mi odbierają ale nie przesyłki polecone. Poza tym nikt nie chce brać na siebie takiego kłopotu.  Ja mam starszych sąsiadów, takich ok. 80- tki, ci ludzie nie mają internetu. Czy moge tych ludzi fatygować?  Oczywiście "mają oko" na moje mieszkanie, ja czasem dzwonię i sie pytam czy wszystko w porządku, ale więcej wymagac nie mogę. 

Mam też młodych sąsiadów, ale ci ciągle się zmieniają, wynajmują mieszania. Prawie ich nie znam. Ja mieszkam w dużym mieście i nie jest to takie proste. 

Koleżanka czy rodzina, nie będzie jeździła z drugiego końca miasta by zobaczyć czy jest korespondencja. Każdy ma swoje problemy i czas to pieniądz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Blondi napisał:

@Lucyna121 zostawmy internet ,,mnie rajcuje Twój basen,,ja załatwię sloneczko a Ty napełnisz basen-ok? :hahaha: 

Ty "stara wygo"  nie odciągaj ludzi od tematu   hinhi hi  mowa o internecie więc kontynuuję ...otóż wspomniałem byłem listpoad  grudzien w Austrii   był tam PDP  a nad nimi Jego syn i żona tego syna .Wiadomo ,syn miał piecze na wszystkim  ale gdy nie był wstawiony  (prowadził restauracje) a był w  net dziennie ,,po tyg. puka do mnie około 17 .00  i widzi mnie siedzącego na internecie   i do mnie  z litanią ,że nie jestem na wczasach itd. Zapytam go czy siedze godzinami  i czy ojciec chodzi głodny brudny itd. no nie to jaki problem ? mam chwile czasu do kolacji i odwiedzam znajomych.Ja tutaj nie jestem niewolnikiem  by robić 24 godziny,lub udawać wariata ,jak Ciebie zobacze to brać się za robotę.Nie było mu to w smak i wyszedł..Na drugi dzień nie było już internetu .Oczywiście wyłączył.Przypilnowałem go i mu mówie ..co jest grane? -odpowiada -tys już cały internet wykorzystał,,,odparłem chyba jesteś niepoważny,dalej się stawiał. Zawołałem szefa z Agentury i rozmowa .Była dość ostra.Powiedziałem ,że jestem odcięty od świata i w tych warunkach nie będę pracować.Szefowi powiedział ,że coś załatwi..Po kilku dniach dał internet ,ale to też trwało kilka dni  i koniec. dałem już spokój  bo było przed wyjazdem do domu.Zapytałem tylko PDP,czy mam przyjechać ponownie a on mi na to,że jak chce internet to lepiej żebym sobie poszukał inną stele.Odparłem  tylko--z Twoim synem nie bede rozmawiać . Niech szuka innego opiekuna.Mało tego Agencja  sama zerwała z nim umowę .Ponoć przeszli na Rumunów.  Rozumię  może nie być internetu ,ale to wszystko idzie załatwić w cywilizowany sposób ale nie wychodzić z założenia ,że ja jestem na 24 godziny. i 0 prywatności  to nie czasy średniowiecza czy feudalne!.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@adamos60 pokazuję Ci ,,starą wygę":hahaha:

kawa kobietka-790.gif

A pamiętasz jak ja walczyłam o internet u mądrali? i tam też synek rządzi wszystkim,,,-to są ludzie ,rodziny którzy traktują ludzi jak roboli 24 /24 ,,zero świata ,,bo po co takiemu świat i znajomi,,tak o nas myślą ,,tak myślą o opiekunach,,,więc rumunia nie chce internetu i przeszli do zacofanych ludzi,,ciągle jakąs walke mamy z tym oknem na świat,,,:płacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Netu niet,,,

Choc blyska cien nadzieji

 

 

Wlasnie korzystam z uprzejmosci kuzynki PDP

z jej netu

 

 

Cud!!!!!

Kupila ,,stick,,

 

tyle ze nie dziala  w moim laptopie,,

Wlasnie ona telefonuje do firmy,bo stick nie dziala.

 

Ja zielona w tej dziedzinie, kuzynka tez.

 

 

Za to ja juz wroce do normalnosci, to zeskanuje    wiadomosci lokalne,

gdzie w rozmowie Niemcy, ktorzy wlasnie zalozyli agencje, pisza, ze internet jest konieczny dla opiekunki,

Jest daleko od  domu, aby dobrze funkcjonowac opiekunka potrxebuje internetu i kontaktu ze swiatem

 

Tak wiec brawo panowie z Monachium....!

 

Poza tym panowie mowia, o ,,Arbeitskrafte,, ze wschodniej Europy, wspolpracuja juz z Litwa, i mysla, o rozszerzeniu rynku o Tunesie  i Thajlandie...

 

 

 

Jak wiadomo Niemcy starzeja sie, sa podobno ponad 2 miliony osob w zaawansowanym wieku ,ktorym potrzebna jest pomoc,

 

Jesooo jak czekam na staly net,,,

Pozdrowka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sayonara 52 i tak ciebie podziwiam ,że wytrzymujesz bez netu ,,ja nawet poł dnia już chyba bym nie wytrzymała,,już jestem uzależniona chyba od netu,,ale tak praca mnie nauczyła w De,,aby nie zwariować i nie być w osamotnieniu,,to net i się tak zaczęło,że teraz nie ruszę się nigdzie bez tego okna na świat,,,Trzymaj się i poczytaj o sticku w internecie,,,pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jessssss!

Nareszcie mam!!!!

 

 

Miesiac bez netu ,masakra.

nie wiem dlaczego obie madre z  kuzynka PDP nie umialysmy zainstalowac tego badziewia,

Pojechalysmy do Bad Tolz ,2godziny w sklepie...

 

Dziewczatko dwoilo sie i troilo, wydzwanialo i nareszcie dziala,

 

Przy okazji dowiedzialam sie , ze stick funduje kuzynka z wlasnej kieszeni

PDP nie wiedza nic.

 

No koniec swiata.

Cholera, spod siebie by jedli>:(

 

 

No najbardziej mnie wkurza ,ze poprzedniczki ,,nie potrzebowaly,,

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, sayonara 52 napisał:

No najbardziej mnie wkurza ,ze poprzedniczki ,,nie potrzebowaly,,

 

oj, tak, tak.

Miewałam też takie poprzedniczki, którym po prostu podobno wszystko było jedno : jak długo pracują, co jedzą, co robią, bo się zawsze dopasowywały... elastyczne

Pozdrawiam !

       

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mycie tak, pranie nie,,,

Tzn ,,Pani,, chce abym prala moje rzeczy z ich rzeczami brrr

 

W dodatku tu sie pierze wszystko ma 30 stopni.

 

No sorki, ale obsrane

ze tak walne z grubej rury

 

 

reczniki mam prac z moimi osobistymi rzeczami.??!!!!

 

Tak wiec przekradam sie jak zlodziej do piwnicy, i piore swoje rzeczy oddzielnie,

PDP na szczescie nie da rady zajrzec do piwnicy...

 

 

Czyli konspira.

 

Talerze nadal wycierane serwetka, widelce dziadek czysci serwetka tez.

Ja mam schowane swoje sztucce i nakrycia.

 

Naczyn jest duzo co moge wpycham do zmywarki i wlaczam raz na 4 dni, upycham te ,,czyste,, wytarte serwetka, aby sie porzadnie umyly.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesooo.

Mam internet, zmywarkę, a jak nie chciało mi się do zmywarki wkładać tylko umyłam sama w zlewie to mnie upomniano że od tego jest zmywarka. :d:d:d

Ale pranie też na 40 stopni i max 600 obrotów. No to sobie włączam jak pdp robi sobie drzemkę. :d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę powiedzieć ,że my już jesteśmy wyszkolone w praniach w De i bardzo dobrze ,trzeba sobie radzić po swojemu,,często robiłam pranie po kryjomu,,bo ja w ogóle lubię prać nawet 3 rzeczy-hahhaha ,,teraz jak czytam Was to od razu mi się moje cichacze prania przypomniały i jeszcze suszarkę często męczyłam,,a co! aby wszystko zabrać suche i mięciutkie,,pachnące ,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nieeeeeeeeee, mój internet dziś kiepsko działa. Próbuję skakać po dostępnych łączach i kiepsko wychodzi. To gościnne korzystanie ze słabego Wi-fi utrudnia życie. Tracę dużo czasu na połączenie i ciągle mam przerwy.

Już rozmawiałam z córką PDP. Zamówiła internet  do dziadków. Niedługo przyjdzie ruter.  Mam nadzieję, że sobie poradzę z zainstalowaniem. U siebie  to co innego,  tam mam instrukcję po polsku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 dni bez internetu!!!!. Ale jakoś przetrwałam. Teraz mam już swój  z kabelnetz deutschland. Ruter przyszedł już w ub. tygodniu ale za nic nie mogłam się połączyć. Dopiero dziś przyszedł mechanik z Kabelnetz i podłączył kabel. U mnie na dole telewizor chodzi, ale net coś nie chciał zadziałać dopiero doprowadzenie nowego kabla rozwiązało sprawę. Ufff. 

Dziadki się tylko denerwowali. Nie rozumieją co to internet, i po co to wszystko. Ktoś im sie po mieszkaniu kręci i wierci kręci i spokój zakłóca. Już ich ubodruchałam. Jest ok. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 6 miesięcy temu...
9 minut temu, Mada napisał:

A ja myślałam,że w Niemczech już w każdym domu jest internet i nie ma mowy o ograniczeniach.

Pracujemy z ludzmi w takim wieku , ze internet znają tylko z opowieści :( Prawie we wszystkich przypadkach internet jest montowany z chwilą kiedy seniorzy potrzebują opieki . Niestety nie wszyscy się do tego garną a jeszcze inni przeciągają sprawę jak mogą >:(:rozpacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...