Rozmowa przy kawie (1)

Marzycielki... 

7 minut temu, hawana napisał:

To co Ty

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Marzycielki... 

Lepiej marzycielki jak kryminalistki 

1 minutę temu, violka napisał:

Lepiej marzycielki jak kryminalistki 

To prawie to samo...

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

To prawie to samo...

Za marzenia nie wsadzają  no chyba , że coś innego wsadzają 

Teraz, violka napisał:

Za marzenia nie wsadzają  no chyba , że coś innego wsadzają 

O to,to...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

O to,to...

Dobry na wieczór .

Całe popołudnie grzmi albo leje, można oszaleć. 

Dobrze że wczoraj spacer nam się udał, było słonecznie i trochę wietrznie. 

Tak mnie kolega przegonił ,że nie wiem czy nie wystartuję w jakim maratonie chodziarskim, zrobię konkurencję Korzeniowskiemu .

Znalazłam ciekawy miniserial i nieco wciągnął mnie ten film.... Na dzisiaj koniec klepanka z mojej strony...

 Do jutra kochani...

5 godzin temu, Basiaim napisał:

Nie bardzo rozumiem Twój post.

 

Kilkakrotnie pisałam, że miejsce dobre, rodzina w porządku, co też widać w tym, ze chcą by zmienniczka była ze mną pełny dzień, by wszystkiego nauczyła się w praktyce, a nie z kartki.

 

Tutaj wyznają zasadę- dziadek ma być zadbany, a opiekunka zadowolona.

Basienko ... Ja pisze ogolnie ... to nie dotyczy TWOJEGO SKARBIE miejsca pracy .... Sa inne prace ...gdzie jest zle a Firmy udaja - gdy zglaszasz ze Nic o tym nie wiedza .... wiec sie obwiniasz ze cos zle np robisz ...

KOCHANE OPIEKUNKOWO - gdy WAS dopadnie ; jeczmien lub gradowka na powiece OKA ... przekroj czosnek i przyloz sobie chwilke potrzymaj na tym babelku ... a pozniej znow ...i tak kilka razy ... Przed godz sie o tym dowiedzialam ..a EFEKT juz widac i czuc .... Pisze bo nigdy nie wiadomo kogo to dopadnie .... Dam znac ..jak to bedzie wygladalo rano .... / stosowalam masc z apteki oraz nowa masc + kropelki przepisane przez okuliste .../

24 minut temu, Barbara48 napisał:

Dobry na wieczór .

Całe popołudnie grzmi albo leje, można oszaleć. 

Dobrze że wczoraj spacer nam się udał, było słonecznie i trochę wietrznie. 

Tak mnie kolega przegonił ,że nie wiem czy nie wystartuję w jakim maratonie chodziarskim, zrobię konkurencję Korzeniowskiemu .

Fajnie , że masz kolegę 

2 minuty temu, anna5826 napisał:

Basienko ... Ja pisze ogolnie ... 

Tak to bywa przy cytowaniu  

Tak, jak wspomniała @hawana, pdp potrzebuje czasu, a zmienniczka mojego wprowadzenia.

Rodzina o tym wie, dlatego od miesiąca (gdy zaakceptowali opiekunkę) była mowa o wcześniejszym jej przyjeździe.

Ale dość już o tym  

1 minutę temu, Basiaim napisał:

Tak to bywa przy cytowaniu  

Tak, jak wspomniała @hawana, pdp potrzebuje czasu, a zmienniczka mojego wprowadzenia.

Rodzina o tym wie, dlatego od miesiąca (gdy zaakceptowali opiekunkę) była mowa o wcześniejszym jej przyjeździe.

 

Ale dość już o tym  

 

i tak byc powinno ... musisz poznac dom i obyczaje przyjete ....

Poszukam sobie coś ckliwego do obejrzenia  i Wam również życzę słodkich snów 

Sie naoglądałam tv dzisiaj ....Mecz szt. 1  .......a mszy to nie zliczę ...

57 minut temu, violka napisał:

Fajnie , że masz kolegę 

No fakt, to nasz wspólny kolega 

23 godzin temu, hawana napisał:

Tylko truten moglby sie na ten temat wypowiedziec.

Nooooo 

1 minutę temu, Nugatka napisał:

Nooooo 

Cos tam brzeczal, ale padl.

To musial byc truten, porzadne pszczoly bzykaja.

Co to znaczy? Kawa jeszcze nie zaparzona,

przewracacie się na drugi bok? czy co?

Wstawać śpiochy!!

Spokojnego czwartku, a tak w ogóle to

Dzień dobry

22 minut temu, geronimo napisał:

Co to znaczy? Kawa jeszcze nie zaparzona,

przewracacie się na drugi bok? czy co?

Wstawać śpiochy!!

Spokojnego czwartku, a tak w ogóle to

Dzień dobry

Kawa zaparzona ....zdyscyplinowana jestem

7 godzin temu, hawana napisał:

Cos tam brzeczal, ale padl.

To musial byc truten, porzadne pszczoly bzykaja.

Może Ty nie pod tym kasztanem ....odpowiednim ....usiadła ? W tym Paryżu .

dzien dobry wszystkim rowniez...kawy nie parze bo urlop genisuje ...i czekam az mi ja ksiaze na bialym koniu do wyrka przyniesie...leniuchuje wiec poki co..

niebo sie zaciagnelo chmurami ppopaduje deszczyk ale bylo juz sucho  ziemia wody laknie ...

Jestem na posterunku... I też zdziwienie mnie dopadło.... Cóż...posiorbiemy, poczytamy i poczekamy aż towarzystwo powstanie...z betów... Miłego dzioneczka kochani...

mam tylko nadzieje, ze tak sie to ...czekanie nie skonczy