makaroni
SpołecznośćInformacje o profilu
-
Miejscowość
Dublin
-
Rodzaj konta
Opiekunka
-
Praca
Nie szukam pracy
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia makaroni
-
Nie dajcie się wrabiać kobiety w 22 godziny. W umowie jak jest 7-8 godzin dziennie to tak ma być, wszystko inne to nadgodziny za które trzeba płacić i to większą stawkę. Ja teraz wstaję pomóc babci do toalety pójść w ciągu nocy, ale zapisuję sobie teraz to w zeszyciku i na koniec miesiąca pokażę. Tęskno mi zaczyna być, jak pierwszy raz spędzałam święta z dala od domu to było jakoś lżej.
-
Hahaha ale dziś miałam ciężki dzień. Żebym jeszcze mogła się wyspać, ale czeka mnie wstawanko, żeby pomóc babci do toalety dojść. Niestety nie chce korzystać z nowiutkiego kibelka przenośnego
-
Ewwww nie dziękuję. Nie biorę się za facetów, którzy są w wieku mojego ojca. Zresztą mnie te sprawy kopletnie jakoś nie interesują
-
Ja znów u nowej babci. Babcia spoko, ale mieszka z synem. Klucza do pokoju nie ma, a babcia teraz wyjechała do drugiego syna, tak więc ja sama z tym 60 letnim kolesiem w domu zostałam. No i co mam zrobić?
-
Ma artretyzm i czasem ma miesnie sztywne a czasem tak luźne nie potrafi ustac sama na nogach. Najgorsze jest to ze na pietrze gdzie jest jej pokoj nie ma chodzika. Fizjoterapeuta zlecil cwiczenia które robie z nia z rana, na rozluznienie stawow i to troche pomaga, ale jak ja prowadze do toalety czy pod prysznic to z dusza na ramieniu. Ona nie zawsze chce sie sluchac tez jak jej wydaje proste polecenia.
-
Oj dawno się nie skarżyłam, bo nie było powodu. Zmieniłam pdp, jest bardziej sympatycznie. Niestety, moja milusińska cierpi na artretyzm i ma problemy z chodzeniem. W związku z tym upadła mi dzisiaj w drodze do łazienki. Mimo to próbowałam ją przytrzymać a później jak już wiedziałam, że nie uniknie kolizji z podłogą załagodzić upadek. Jak już leżała na podłodze podłożyłam poduszkę pod głowę, przykryłam kocem i zadzwoniłam do syna żeby przybył z pomocą, starając się zachować spokój i pytając czy nie boli ją gdziekolwiek. Babcia była w złym humorze od tego momentu, więc gdy przystawiłam jej krzesełko z nocnikiem była na mnie zła że źle robię, że szarpie itp. Na szczęście się zrehabilitowała i przeprosiła. Niestety, jej rodzina nie do końca zdaje sobie sprawę, że do pewnych czynności potrzebuję drugiej osoby do asekuracji.
-
Problemy opiekunki z historią w Niemczech
makaroni odpowiedział(a) na ABC temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Chyba sam Pilsudski powiedzial o naszej ojczyznie -"kraj piekny tylko ludzie k*wy" -
Umnie pdp placi za paragony jakie przynosze, ale tez kreci nosem ze tu drogo. Wogole mnie nie puszcza juz na zakupy odkad sie dowiedziala, ze to chodze tylko w godzinach pracy. Bo sklepy po 10-20 min stad sa oddalone.
-
Mama to ten 3 typ. Z tymi ciuchami chodzilo czy zazwyczaj maja tam jakies pralki, czy cos zeby mozna uprac
-
Hej dziouchy, pytanko na śniadanko. Moja mama jedzie do uzdrowiska na miesiąc- jak tam jest? Trzeba sobie nabrać dużo ciuchów ze sobą?
-
Oj pamiec cie myli, boja do szwabow sie nie wybieralam ani nie wybieram
-
Znajoma powiedziala, ze syn tej pani ma swojego ksiegowego. Zreszta w Irlandii kazdy tak ma, tutaj przestrzegaja tego bo duze kontrolez socjala chodza.
-
Takie pytanie jest. Znajoma pracuje z babcia, warunki mieszkaniowe ok ale inne do bani. Znajomy ja zarekomendowal znajomemu i ma okazje zmienic prace. Warunki lepsze troche, z mieszkaniem nie jest az tak zle ale standard nieco nizszy. Oczywiscie poza agencja, ale tez na kontrakt i wszystko odprowadzane na legalu. Czy myslicie ze warto? Co byscie poradzili tej mojej znajomej, bo do jutra ma dac odpowiedz
-
Nikt nie chce pisac do mnie popisać troche ?
-
Hej ludziska, szukam duszy doświadczonej w opiece z którą mogłabym pogadać o moich ostatnich rozterkach związanych pracą . Ktoś chciałby pogadać na priv?