Skocz do zawartości

Nocne wstawanie opiekunki


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.Od tygodnia jestem na zleceniu, niestety wstaję w nocy po kilka razy i chodzę już nieprzytomna. Podopieczna budzi się praktycznie co 2-3 godziny i czuję że nie przetrwam tu . Trzeba posiedzieć z nią , często też  włącza telewizor. W dzień też nie jest lekko. Co robić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stokrotka65 temat omawialiśmy już bardzo obszernie w wątku

Może któryś z licznych  omówionych tam sposobów okaże się skuteczny w twoim przypadku ?

@Redakcja na prawdę szkoda, że

nie ma na forum na stronie głównej zwięzłego spisu podstawowych tematów czy problemów np w formie tagów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ‎2018‎-‎01‎-‎14 at 07:22, Stokrotka65 napisał:

Witam serdecznie.Od tygodnia jestem na zleceniu, niestety wstaję w nocy po kilka razy i chodzę już nieprzytomna. Podopieczna budzi się praktycznie co 2-3 godziny i czuję że nie przetrwam tu . Trzeba posiedzieć z nią , często też  włącza telewizor. W dzień też nie jest lekko. Co robić?

Jeżeli osoba potrzebuje pomocy w nocy np.w skorzystaniu z toalety a Ty o tym wiedziałaś jadąc i przyjmując to zlecenie to pozwolisz,że nie napiszę co to oznacza sama powinnaś dobrze wiedzieć co powinnam napisać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, aga1 napisał:

Dzięki, pozwolę sobie to dorzucić do mojego ukochanego tematu.

Nigdy dość wiedzy na ten istotny temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stokrotka65 Nieważne czy się zgodziłaś z góry na nocne wstawanie czy nie,

bo trudno, żebyśmy wszyscy mieli od razu wiedzę o szkodliwości przerywanego snu. Może być i tak, że ktoś przeceni swoje możliwości , ale to jest niestotne,

istotne jest, że tak pracować nie można i trzeba albo tą sztelę ustawić inaczej albo z niej zrezygnować z uwagi na zagrożenie zdrowia, co daje ci nawet prawo do zerwania umowy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 14.01.2018 at 07:22, Stokrotka65 napisał:

Witam serdecznie.Od tygodnia jestem na zleceniu, niestety wstaję w nocy po kilka razy i chodzę już nieprzytomna. Podopieczna budzi się praktycznie co 2-3 godziny i czuję że nie przetrwam tu . Trzeba posiedzieć z nią , często też  włącza telewizor. W dzień też nie jest lekko. Co robić?

Jeżeli agencja nie poinformowała Cię o nocnym wstawaniu , to masz podstawy , żeby zerwać umowę . A jeżeli wiedziałaś o tym i mimo to przyjęłaś zlecenie  ( duży błąd ), to pozostaje Ci porozmawiać z agencją , że przeliczyłaś swoje możliwości i nie dajesz już rady . Napisz rozwiązanie umowy i obszernym uzasadnieniem .                                                 Nic nie piszesz w jakim w jakim stanie jest Twoja Pdp i w jakim celu do niej wstajesz . Może wystarczy tylko porozmawiać z agencja i rodziną na temat jakiś środków nasennych . W przypadku wołania na siusiu sprawę mogą załatwić pampersy . Podałaś za mało danych , żeby można Ci jakoś konstruktywnie pomóc .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, violka napisał:

Jeżeli agencja nie poinformowała Cię o nocnym wstawaniu , to masz podstawy , żeby zerwać umowę

Tak, masz zupełną rację! Ale teoria teorią, a życie życiem. A teraz z własnego doświadczenia: podopieczny zacewnikowany, więc nie powinno być problemu. Nie powinno być... Ma tylko małe woreczki na mocz 0,8 litra. Dobre to na dzień, do umocowania pod spodniami, a i opróżnianie nie stanowi problemu. Ale na noc? Podopieczny wypija dziennie ponad 3 litry + posiłki. I jeżeli nie chcesz zakończyć szybko kariery trzeba wstać 2-3 razy w nocy by opróżnić zbiornik. O większym nikt nie chce słyszeć, ani rodzina, a tym bardziej podopieczny!>:( Bo za duży i za ciężki! W nocy, wiszący przy łóżku! Agencja o tym nie wiedziała, i ja im wierzę. Bo to w sumie problem techniczny, bardzo łatwy do rozwiązania. Ale nie w tej rodzinie.>:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Marianek napisał:

Tak, masz zupełną rację! Ale teoria teorią, a życie życiem. A teraz z własnego doświadczenia: podopieczny zacewnikowany, więc nie powinno być problemu. Nie powinno być... Ma tylko małe woreczki na mocz 0,8 litra. Dobre to na dzień, do umocowania pod spodniami, a i opróżnianie nie stanowi problemu. Ale na noc? Podopieczny wypija dziennie ponad 3 litry + posiłki. I jeżeli nie chcesz zakończyć szybko kariery trzeba wstać 2-3 razy w nocy by opróżnić zbiornik. O większym nikt nie chce słyszeć, ani rodzina, a tym bardziej podopieczny!>:( Bo za duży i za ciężki! W nocy, wiszący przy łóżku! Agencja o tym nie wiedziała, i ja im wierzę. Bo to w sumie problem techniczny, bardzo łatwy do rozwiązania. Ale nie w tej rodzinie.>:(

Może oszczędzają O.o Przecież te duże worki trzeba kupić. Niby tam jakieś dopłaty są, ale niewykluczone , że nie chcą wydawać nawet tego, co musieliby do tych dużych worków dopłacić. Tłumaczenie ,że worek za ciężki jest mocno naciągane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież worek dzienny znacznie rózni sie od nocnego.Pozatym nocny ma podpórke którą stawia sie obok łóżka i tłumaczenie ze jest ciężki nie ma racji bytu.Nie wiem jak rozwiązana jest sprawa zmiany małego worka na duzy,kto to ma zrobic opiekun czy pielęgniarka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Carmen1 napisał:

Nocny ma 2 l pojemności, dzienny 0,8. Dlatego się szybko napełnia i trzeba wstać w nocy i go opróżnić.

Właśnie-tłumaczenie, że jest za ciężki-mało wiarygodne.

Oczywiście.Tylko zmiana dzienny na nocny i rano nocny na dzienny, kto ma to zrobic.Pytam bo ja dopiero zczynam prace w DE,natomiast w Angli nie do pomyślenia było zeby dzienny został na noc i odwrotnie,bylo to traktowane jako karygodne zaniedbanie .Do zmiany leg bag na night bag trzeba bylo byc przeszkolonym i bardzo uważać zeby dobrze podłączyć bo inaczej problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, 1bozka napisał:

Oczywiście.Tylko zmiana dzienny na nocny i rano nocny na dzienny, kto ma to zrobic.Pytam bo ja dopiero zczynam prace w DE,natomiast w Angli nie do pomyślenia było zeby dzienny został na noc i odwrotnie,bylo to traktowane jako karygodne zaniedbanie .Do zmiany leg bag na night bag trzeba bylo byc przeszkolonym i bardzo uważać zeby dobrze podłączyć bo inaczej problem

Odpowiadam tylko pielęgniarka nam wolno tylko opróżniać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nocne wstawanie jest wpisane w prace opiekunki obligatoryjnie . Pewnie ktoś, kto nie miał nic do czynienia z chorym człowiekiem a zwłaszcza starym chorym człowiekiem  uwierzy w to, że noce są spokojne. Czy godzimy się na to, czy nie, to już inna sprawa. Co do powodów wstawania to można mieć wymagania. Nie wstawałabym  na sto %  z powodu małego worka- zbiornika na urynę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli jeśli opiekun nie oprozni worka dziennego w nocy bo nie ma w umowie nocne wstawanie,nie powinien mieć żadnych problemów  z tego tytułu , Marianek to  jest zaniedbanie pielęgniarki narazające zdrowie Twojego PDP.W moczu bardzo szybko namnażają się bakterie,powodując zakażenie  dróg moczowych.Rodzina chyba nie bardzo zdaje sobie sprawę z zagrożenia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, 1bozka napisał:

Oczywiście.Tylko zmiana dzienny na nocny i rano nocny na dzienny, kto ma to zrobic.Pytam bo ja dopiero zczynam prace w DE,natomiast w Angli nie do pomyślenia było zeby dzienny został na noc i odwrotnie,bylo to traktowane jako karygodne zaniedbanie .Do zmiany leg bag na night bag trzeba bylo byc przeszkolonym i bardzo uważać zeby dobrze podłączyć bo inaczej problem

Pflegedienst powinien o ile ma zlecone. Tego powinna dopilnować rodzina.

Opiekun czy opiekunka , jeżeli mają to robić, to też tak jak w Anglii powinni zostać przeszkoleni i fakt , że zmieniają worek dzienny na nocny musi zostać odnotowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Carmen1 napisał:

Pflegedienst powinien o ile ma zlecone. Tego powinna dopilnować rodzina.

Opiekun czy opiekunka , jeżeli mają to robić, to też tak jak w Anglii powinni zostać przeszkoleni i fakt , że zmieniają worek dzienny na nocny musi zostać odnotowany.

oczywiście ze tak,a niedopilnowanie zmiany i pozostawienie dziennego worka na noc i tłumaczenie przez rodzinę ze nocny jest a ciężki jest dla mnie nie do pomyślenia i na pewno w takim przypadku zrobiabym wszystko zeby rodzina zmieniła podejscie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, 1bozka napisał:

czyli jeśli opiekun nie oprozni worka dziennego w nocy bo nie ma w umowie nocne wstawanie,nie powinien mieć żadnych problemów  z tego tytułu , Marianek to  jest zaniedbanie pielęgniarki narazające zdrowie Twojego PDP.W moczu bardzo szybko namnażają się bakterie,powodując zakażenie  dróg moczowych.Rodzina chyba nie bardzo zdaje sobie sprawę z zagrożenia 

@1bozka, ja to wszystko wiem! Nie spotkałem się, by w umowie było nocne wstawanie. Ale agencje w większości informują o tym, bo to leży w ich interesie by opiekun nie zostawił pracy. Mi chodziło o to, że przed wyjazdem nikt nie przewidzi wszystkich sytuacji z powodami nocnego wstawania, a tym bardziej agencja. W moim opisanym przypadku to podopieczny był terrorystą. Dzieci też go się bały - może że je wydziedziczy?:p Facet był strasznym tyranem, choć agencja lojalnie informowała, że ma "trudny charakter" Poradziłem sobie z tym problemem i nie musiałem wstawać w nocy. Ale jakie to były podchody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marianek napisał:

@1bozka, ja to wszystko wiem! Nie spotkałem się, by w umowie było nocne wstawanie. Ale agencje w większości informują o tym, bo to leży w ich interesie by opiekun nie zostawił pracy. Mi chodziło o to, że przed wyjazdem nikt nie przewidzi wszystkich sytuacji z powodami nocnego wstawania, a tym bardziej agencja. W moim opisanym przypadku to podopieczny był terrorystą. Dzieci też go się bały - może że je wydziedziczy?:p Facet był strasznym tyranem, choć agencja lojalnie informowała, że ma "trudny charakter" Poradziłem sobie z tym problemem i nie musiałem wstawać w nocy. Ale jakie to były podchody...

no ja wiem nie da sie wszystkiego przewidzieć a życie  i sytuacje weryfikują  wszystko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, 1bozka napisał:

oczywiście ze tak,a niedopilnowanie zmiany i pozostawienie dziennego worka na noc i tłumaczenie przez rodzinę ze nocny jest a ciężki jest dla mnie nie do pomyślenia i na pewno w takim przypadku zrobiabym wszystko zeby rodzina zmieniła podejscie

Odpowiedziałam na pytanie i podałam fakty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Carmen1 napisał:

oczywiście ze tak,a niedopilnowanie zmiany i pozostawienie dziennego worka na noc i tłumaczenie przez rodzinę ze nocny jest a ciężki jest dla mnie nie do pomyślenia i na pewno w takim przypadku zrobiabym wszystko zeby rodzina zmieniła podejscie

To nie rodzina... To chory tyran rządził...:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marianek napisał:

To nie rodzina... To chory tyran rządził...:d

Czasami się zdarza, ale bez przesady. Jak się zbyt często powtarza tak jak w tym przypadku wstawanie to trzeba wystawić ... Pracy jest mnóstwo teraz i będzie jeszcze więcej, a dzieci więcej się nie rodzi :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, AdamMa napisał:

Czasami się zdarza, ale bez przesady. Jak się zbyt często powtarza tak jak w tym przypadku wstawanie to trzeba wystawić ... Pracy jest mnóstwo teraz i będzie jeszcze więcej, a dzieci więcej się nie rodzi :/

Oczywiście, trzeba wstawać i się wstawało... do czasu. Ale trzeba też kombinować żeby nie wstawać.:p My opiekunowie jesteśmy baaardzo kreatywni w opiece.:d Naszych wynalazków pozazdrościłby nam niejeden Altenheim!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...