Rozmowy w busie :)

[INEZ]

Godzinę temu, Katleen napisał:

Ja siedze z moja ktora ciagle mi mowi nie wyjezdzaj, kocham cie jak corke a dzis miala wielu gosci i mnie obgadywala przed nimi, ze mi placi a ja nic nie robie a przeciez na ulotce pisze 24/7

,fajnie "masz 

[Katleen]

2 minuty temu, INEZ napisał:

,fajnie "masz 

Ja mam dobre serce, kolezance z forum oddam za darmo moja sztele

[INEZ]

1 godzinę temu, Arleta77 napisał:

Jak mija piątek kobity i chłopaki?

Patrzę, u sąsiadów grill, piwo, śmiechy a ja tu siedzę w moją marudą

 

Dzisiaj jest sobota

Mnie bardzo fajnie minął .Spotkanie miałam umówione więc hušłam dziadka pod opiekę syna .Wróciłam na kawę i do wieczora zleciało .Jutro córka ma przyjechać parę spraw muszę z nią omówič .Ogólnie mam tu święty spokój i to cennię sobie najbardziej .

[INEZ]

9 minut temu, Katleen napisał:

Ja mam dobre serce, kolezance z forum oddam za darmo moja sztele

Ja zajęta jestem

[Katleen]

Nie ma sie co zastanawiac, zawsze mozna sie zwolnic. Sztela jak marzenie.

[INEZ]

17 minut temu, Katleen napisał:

Nie ma sie co zastanawiac, zawsze mozna sie zwolnic. Sztela jak marzenie.

Jednak podziękuję bo ja od toksykologi wszelakiej trzymam się z daleka .Nie lubię jak mi ktoś ,tyłek obrabia ".

 

[Arleta77]

12 godzin temu, INEZ napisał:

Dzisiaj jest sobota

Mnie bardzo fajnie minął .Spotkanie miałam umówione więc hušłam dziadka pod opiekę syna .Wróciłam na kawę i do wieczora zleciało .Jutro córka ma przyjechać parę spraw muszę z nią omówič .Ogólnie mam tu święty spokój i to cennię sobie najbardziej .

Jezu, demencja już mi sie zaczyna albo co....no tak. Sobota była!!!

[INEZ]

Dzisiaj jest niedziela .Jak wam mija czas?

My już po obiadku .W niedzielę to konkretny obiad musi być zwłaszacza jak są na to pieniądze .

Wszyscy pojedli ,talerze ,moje "chłopaki prawie powylizywali

Zdąžyłam już zapunktowač w rodzince i dzisiaj brat mojego pdp chciał osobiście -telefonicznie bardzo mi podziękować za wspaniałą opiekę i bardzo smaczne gotowanie .Dziadek już mu na mnie ,nagadał ".Miło ,miło i oby tak dalej ,to zmienniczka będzie miała tu raj na ziemi bo to świetna stela .

Z drugiej strony kierując się bardzo miemiłym doświadczeniem nie lubię jak mi ktoś za bardzo ,kadzi "

Edytowane 4 Lipca 2021 przez INEZ

[Arleta77]

U mnie leniwiej niż zwykle. Obiad też większy i lepszy, chociaż babcia zawsze talerze włącznie z łyżką liże...co mnie osobiście obrzydza :/ ale lepsze to, niż gdyby nie jadła.

O mnie tu na mieście już mówią, że się traciła dobra opiekunka i pytają czy nie chcę przejść do kogoś prywatnie po skończonym zleceniu.

Nie. Nie chcę. Muszę zmienić klimat i miejsce. Babka jest toksyczna i fałszywa, te niby ściski i przytulaski...ale wie gdzie wbić szpilę.

Nie jestem pazerna na pieniądze i nie dam po sobie jeździć za euro. 

trochę szacunku do siebie kobiety, bo tak włazicie w tyłek Niemcom, że mają nas za nic.

w tej pracy trzeba odpoczywać conajmniej miesiąc po kontrakcie, chyba, że ktoś jest jakiś inny...:)

 

[INEZ]

@Arleta77 Co o mnie gadają na mieście to nie wiem i przyznam się ,že raczej mnie to nie interesuje .Nie lubię plotek ,a plotkarzy niecierpię .Jak bym dostała propozycje innej pracy ze względu na dobrą opinie  to pewnie bym ją rozważyła .Jeżeli chodzi o szacunek do siebie  to nie wnikam kto go ma ,a kto go nie ma .Kto włazi Niemcom w d.....a kto tego nie robi .Powiem tylko tyle ,že ja mam ten komfort ,że nie jestem do tego zmuszona przymusem ekonomicznym .Jak mi nie pasuje to mogę w každej chwili zrezygnować i wrócić do domu nie martwiąc się za co będę żyła .Niestety nie wszyscy są w tak dobrej sytuacji i dlatego staram się wykazywać zrozumieniem dla pewnych zachowań .Nie lubię oceniać kogoš i jego postępowania nie będąc w jego ,skórze ".

Jest takie powiedzenie ,że syty głodnego nigdy nie zrozumie " inna wersja to ,że bogaty biednego niegdy nie zrozumie "

Może to i prawda .

[Arleta77]

12 godzin temu, INEZ napisał:

@Arleta77 Co o mnie gadają na mieście to nie wiem i przyznam się ,že raczej mnie to nie interesuje .Nie lubię plotek ,a plotkarzy niecierpię .Jak bym dostała propozycje innej pracy ze względu na dobrą opinie  to pewnie bym ją rozważyła .Jeżeli chodzi o szacunek do siebie  to nie wnikam kto go ma ,a kto go nie ma .Kto włazi Niemcom w d.....a kto tego nie robi .Powiem tylko tyle ,že ja mam ten komfort ,że nie jestem do tego zmuszona przymusem ekonomicznym .Jak mi nie pasuje to mogę w každej chwili zrezygnować i wrócić do domu nie martwiąc się za co będę żyła .Niestety nie wszyscy są w tak dobrej sytuacji i dlatego staram się wykazywać zrozumieniem dla pewnych zachowań .Nie lubię oceniać kogoš i jego postępowania nie będąc w jego ,skórze ".

Jest takie powiedzenie ,że syty głodnego nigdy nie zrozumie " inna wersja to ,że bogaty biednego niegdy nie zrozumie "

Może to i prawda .

A ja uważam, że wszystkie tu jesteśmy po pieniądze i nie ma co robić z siebie bogatej, która nie musi. 

Nikomu nie uwłaczam, ale widzę jaka jest atmosfera w tej branży. Zmienniczki rywalizują ze sobą, telefonują do Niemców w czasie swojego pobytu w Polsce, że one to te niby lepsze. Zostawiają w domu bałagan i pustą lodówkę, a potem Niemcy źli, źe przyjechała i od razu wydała budżet na cały tydzień. 

Oczywiście są też fajne, czyste, miłe...ale już przeważnie nie wracają do tej pracy.

Bab do wycierania tyłka jest zatrzęsienie i nie warto trzymać się jednej za wszelką cenę, a już na pewno nie prywatnie za 1600 euro.

[INEZ]

1 godzinę temu, Arleta77 napisał:

A ja uważam, że wszystkie tu jesteśmy po pieniądze i nie ma co robić z siebie bogatej, która nie musi. 

Nikomu nie uwłaczam, ale widzę jaka jest atmosfera w tej branży. Zmienniczki rywalizują ze sobą, telefonują do Niemców w czasie swojego pobytu w Polsce, że one to te niby lepsze. Zostawiają w domu bałagan i pustą lodówkę, a potem Niemcy źli, źe przyjechała i od razu wydała budżet na cały tydzień. 

Oczywiście są też fajne, czyste, miłe...ale już przeważnie nie wracają do tej pracy.

Bab do wycierania tyłka jest zatrzęsienie i nie warto trzymać się jednej za wszelką cenę, a już na pewno nie prywatnie za 1600 euro.

Ty mnie chyba źle zrozumiałaś nie udaje bogatej bo nią nie jestem nie uważam się za taką bynajmniej ale znam sytuację i wiem to i owo bo przecież pracuje jako opiekunka .W temacie musi czy nie musi też uwažam ,że przymusu tu nie ma i teoretycznie nikt nie musi .Napisałam ,że mogę sobie pozwolić na pewne rzeczy na które ktoś inny mający inną sytuację materialną już pozwolić sobie nie może np ktoś kto ma na utrzymamiu rodzinę .Z resztą Twojej wypowiedzi się zgadzam prawie w całošci ale uważam ,że každy powinnien patrzeć sam na siebie a nie na innych .Dla mnie najważniejsze jest jaka ja jestem i jak pracuje .Z tą stawką 1600 euro prywatnie to jak by mi ktoš zaproponował to bym chyba się szczerze roześmiała .Przez agencje mam więcej ale znam dziewczynę ,która pracuje prywatnie za 1350 euro na miesiąc ,z tym ,že nie zna niemieckiego.

Chciałabym Cię kiedyś wymienić na zleceniu

[Arleta77]

8 godzin temu, INEZ napisał:

Ty mnie chyba źle zrozumiałaś nie udaje bogatej bo nią nie jestem nie uważam się za taką bynajmniej ale znam sytuację i wiem to i owo bo przecież pracuje jako opiekunka .W temacie musi czy nie musi też uwažam ,że przymusu tu nie ma i teoretycznie nikt nie musi .Napisałam ,że mogę sobie pozwolić na pewne rzeczy na które ktoś inny mający inną sytuację materialną już pozwolić sobie nie może np ktoś kto ma na utrzymamiu rodzinę .Z resztą Twojej wypowiedzi się zgadzam prawie w całošci ale uważam ,że každy powinnien patrzeć sam na siebie a nie na innych .Dla mnie najważniejsze jest jaka ja jestem i jak pracuje .Z tą stawką 1600 euro prywatnie to jak by mi ktoš zaproponował to bym chyba się szczerze roześmiała .Przez agencje mam więcej ale znam dziewczynę ,która pracuje prywatnie za 1350 euro na miesiąc ,z tym ,že nie zna niemieckiego.

Chciałabym Cię kiedyś wymienić na zleceniu

Jestem niemiła na forach internetowych, wiem

Stawki jakie są to zależy chyba jednak od regionu. W tej chwili Niemcy standard 1500 średnio przez agencję, z doświaczeniem, prywatnie 2000 tys. Mówię o przypadkach lekkich jedna osoba do opieki. Niemcom już się nie chce więcej płacić i widzę, że skłaniają się coraz częściej na pflegeheim. Te same pieniądze i nikogo nie żywią, czego nie mogą przeżyć

 

Mnie nigdy nie zmienisz kochana, bo dostaję gnioty na które nikt nie chce przyjechać za te grosze, ale dopiero zaczynam

[INEZ]

8 minut temu, Arleta77 napisał:

Jestem niemiła na forach internetowych, wiem

Stawki jakie są to zależy chyba jednak od regionu. W tej chwili Niemcy standard 1500 średnio przez agencję, z doświaczeniem, prywatnie 2000 tys. Mówię o przypadkach lekkich jedna osoba do opieki. Niemcom już się nie chce więcej płacić i widzę, że skłaniają się coraz częściej na pflegeheim. Te same pieniądze i nikogo nie żywią, czego nie mogą przeżyć

 

Mnie nigdy nie zmienisz kochana, bo dostaję gnioty na które nikt nie chce przyjechać za te grosze, ale dopiero zaczynam

Lepiej być ,niemiłym "ale szczerym niż próbować udawać miłego ,którym się nie jest

W opiece tak jak w życiu ,z niemożliwego robi się czasami možliwe

Szans dużych to rzeczywiście nie ma na spotkanie ale každy kiedyś zaczynał .Ja prawie  zawsze wybieram sobie ofertę ,uda mi się ją dostać to jadę ,nie uda to szukam innej .Czasami się zdarza ,że dzwonie do jakiejś firmy i pytam czy nie mają czegoś dla mnie w takim i takim terminie .

[Arleta77]

13 minut temu, INEZ napisał:

Lepiej być ,niemiłym "ale szczerym niż próbować udawać miłego ,którym się nie jest

W opiece tak jak w życiu ,z niemożliwego robi się czasami možliwe

Szans dużych to rzeczywiście nie ma na spotkanie ale každy kiedyś zaczynał .Ja prawie  zawsze wybieram sobie ofertę ,uda mi się ją dostać to jadę ,nie uda to szukam innej .Czasami się zdarza ,że dzwonie do jakiejś firmy i pytam czy nie mają czegoś dla mnie w takim i takim terminie .

A ja już znalazłam nową agencję za 500 euro więcej i z nimi pojadę, chyba, że załapię się na Szwajcarię albo Irlandię. Dziś cały dzień mam rektrutacje.

Moja babka już mnie tak denerwuje, że nie mogę na nią patrzeć. Poszłyśmy do ogrodu, pomogłam jej pościnać gałęzie, pozamiatałam...robimy to dla jej dobra, to jej jedynie zajęcie. Oczywiście już zadzwoniła do rodziny, że jej ukradłam nożyczki ogrodowe dobrze, że nie jej stare majtki...albo sweterki wyjściówki poprute. Tragiczne, wredne babsko

[INEZ]

@Arleta77 powidzenia