Skocz do zawartości

Ile zarabiają na nas agencje?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

I znow po raz kolejny rozwazania na temat dlaczego agencje tyle zarabiają na opiekunkach.Ciekawe czy pracując w Polsce,takie narzekające osoby tez rozliczają np.wlasciciela fabryki ile zarabia,a ile z tego placi pracownikom.Byc może naraze się wielu osobom,ale przyjmując oferte zawsze brałem pod uwagę czy proponowana stawka mnie satysfakcjonuje czy nie,nie zastanawialem się ile rodzina będzie placic agencji.Jest chyba normalnym zjawiskiem,ze agencje pośrednictwa tak jak kazda inna firma w jakiejkolwiek branzy prowadzi swoja działalność w celach zarobkowych.Ciekawe czy te osoby ,które tak skrupulatnie wyliczyly ile agencja na nich zarabia braly pod uwagę w swoich rozliczeniach koszty jakie ponosi agencja np.odprowadzenie składek i podatków za taka osobę(ok300 euro),koszty wynagrodzenia pracowników którzy znaleźli i przygotowali ofertę dla takiej niezadowolonej opiekuni,aby mogla pojechać do pracy.Do tego koszty utrzymania biur,telefonów i wiele innych rzeczy. Ponadto jak się rozmawia z opiekunkami pracującymi "na czarno" lub mającymi umowy bezpośrednio z rodzinami niemieckimi,wcale nie ma dużej roznicy w zarobkach,a wręcz nawet w wielu przypadkach dostają mniej od rodziny,niz placa agencje.

Oczywisci agencja ,agencji nie jest rowna,sa lepsze i gorsze.W przypadku tych gorszych zawsze mamy prawo zlozyc wypowiedzenie i zmienić pracodawcę,nikt nie moze nas zatrzymać na siłe.Oczywiscie tez nie ma mozliwosci rozliczenia dokładnych godzin pracy opiekunki bedacej w systemie 24/7,a co za tym idzie wyliczenie zarobku w odniesieniu do stawki godzinowej.Z tego względu wszystkie umowy zawierają stawke miesieczna wynagrodzenia.

Rozwazajac kwestie takiego zlecenia jesli stawka odpowiadala mi to przyjmowałem,a jeśli nie odmawiałem i w ten sposób unukalem zbędnych nieporozumień.

      Pewnie wlozylem ta wypowiedzia kij w mrowisko i pojawia się komentarze,ze jestem pracownikiem agencji i dlatego ich bronie.Otóż nie jestem,i od prawie 10 lat pracuje jako opiekun i miałem okazje spotkać się z roznymi sytuacjami,rodzinami i zapisami w umowach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jurek50 Prawda jest jak......, każdy ma swoją. Pretensje do firm o kolosalne profity mają te osoby, ktore zarabiają do 1000 euro, lub niewiele ponad . Podobnie jak pretensje mają o wynagrodzenie rzędu 1400-1500 zł do dwojga podopiecznych, z ktorych zdaniem firmy tylko jedno z nich wymaga opieki. Takich ofert jest bardzo dużo wbrew pozorom i tutaj juz widac gołym okiem, że przy takim wynagrodzeniu, to jest po prostu wyzysk. Z pewnoscią nikt nie zagląda do zarobków firmy, jesli jest godnie i adekwatnie wynagradzany za swoją pracę , jako opiekun/opiekunka. Jesli zagląda, to jest zwyczajnym pieniaczem, bo przecież każdy ma wolny wybór i moze znaleźć sobie pracę zgodną z oczekiwaniami. Znajomość języka, kultura osobista, doświadczenie, prawo jazdy i dobre referencje pozwalają na to, by znaleźć pracę zgodnie z oczekiwaniami finansowymi. Nie wiem jak inne osoby, ale ja zawsze wiem dokładnie ile rodzina płaci do firmy za mnie. Nie muszę się ani domyslac, ani wrozyć z fusów, ani powtarzać opowiesci z busów. Tam gdzie uważałam, że mnie wyzyskują, podziękowałam po prostu, bez zbędnych komentarzy. Tyle osób narzeka na firmy, na wyzysk, a jakoś żadna sama sobie pracy nie znajdzie i nie uniezależni się od krwiopijców. Zastanawiające ! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dodzisława Dodziu miła, te, które się miały uniezależnić już się uniezależniły i pewnie nie potrzebowały do tego forumowych rozkmin, a te, które tego nie zrobiły najprawdopodobniej tego nigdy nie zrobią. Powody są różne, obydwie o tym wiemy i nie ma potrzeby od nowa zaczynać i tłumaczyć oczywistych oczywistości.

"Praca zgodnie z oczekiwaniami" to raczej nigdy nie będzie, nie ważne, jak bardzo chciałoby się zaklinać rzeczywistość i jakie są oczekiwania oraz potrzeby, bo te są zawsze nieadekwatne.  Można sobie w różny sposób poprawiać samoocenę (kultura osobista mnie zawsze rozwala :D), ale wg mnie ludziom zawsze chodzi tylko o  kasę, której potrzebujemy zawsze, ale nie zawsze koniecznie ;) oraz poczucie, że nie jest się wyzyskiwanym i robionym w bambuko, tudzież inną część ciała. 

A robionym jest się stale, taki lajf.

Cbdd.

 

 

Edytowane przez salazar
Się męczę z telefonem ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@salazar No też o tę inną część ciała się rozchodzi :d . Mnie zawsze rozwalają rozkminy, że łojezus, łomatko ile to te agentury na mnie zarabiajom, bo nimce tyle płacom przeciez, a ja tak mało dostaję na konto i jak juz się trochę otrzaskam to sama se załatwie i se bede zarabiac duzo. Bardzo dużo. I tak się otrzaskują , otrzaskują i efektu nima, tylko żal , że znowu wyzyskują. Jak dobrze wiesz moj sliczny rudzielcu , przerabiałam juz firmy, umowe z rodziną, znowu firmy i dzis wiem, że wcale nie mam parcia na samodzielnosć w tej robocie w sensie zatrudnienia.Szukanie zmienniczek, ogarnianie wszystkiego, to kilka lat zycia mniej z powodu towarzyszącego stresu. Nigdy więcej. Niech sobie firma na mnie zarabia ile chce, ja mam dostać tyle ile ja chcę i  niech się firma o wszystko inne sama martwi ,ende.  A tak w ogóle, to ja za chwilkę będę beneficjentką ZUS i wówczas składki, sradki i te inne będę miała w głebokim poważaniu, więc i na konto bedzie więcej wpływało, co oczywiscie daj buk. Jesli chodzi natomiast o poczucie wyzyskania, o poczucie braku szacunku, o poczucie niespełnienia, zmaltretowania psychicznego i takie tam, no to tez mam swoje zdanie. Ty je znasz, a szerszemu gronu obwieszczać nie będę, bo i po cóż sobie będę dodatkowych wrogów robić :d :d :d . A tak poza tematem, to czuję się przez Ciebie ciągle i wciąż napadana. Co bym nie napisała, to napadasz i się czepiasz :d :d :d . Chcesz zebym się poczuła jak lokator spod piątki?  Zaczęłaś trenować sztuki walki werbalnej, czy ki czort? Tylko dlaczego trenujesz na mnie ? :d :d :d . No, to tymczasem, godnosciom i kulturom osobistom   ;) resztę dopisuje ......węzykiem............oraz wiem, że mam problemy z przecinkami :d :d:d 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@scarlett Moja pierwsza firma z ktorą pracowałam, zarabiała na mnie 300 euro. Nie uważam, żeby to było dużo. Po 8,5 roku samodzielnosci zawodowej kolejna firma również zarabiała na mnie nie więcej niz 300-400 euro. Nie są to duze kwoty za pracę i swięty spokój . No ale kazdy ma przecież wybór. Pracodawca-zleceniodawca ma biznes z ktorego zyje. Musi zarabiać przecież. Nawet Caritas co to powinien charytatywnie tez zarabia przecież.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Dodzisława napisał:

@salazar No też o tę inną część ciała się rozchodzi :d . Mnie zawsze rozwalają rozkminy, że łojezus, łomatko ile to te agentury na mnie zarabiajom, bo nimce tyle płacom przeciez, a ja tak mało dostaję na konto i jak juz się trochę otrzaskam to sama se załatwie i se bede zarabiac duzo. Bardzo dużo. I tak się otrzaskują , otrzaskują i efektu nima, tylko żal , że znowu wyzyskują. Jak dobrze wiesz moj sliczny rudzielcu , przerabiałam juz firmy, umowe z rodziną, znowu firmy i dzis wiem, że wcale nie mam parcia na samodzielnosć w tej robocie w sensie zatrudnienia.Szukanie zmienniczek, ogarnianie wszystkiego, to kilka lat zycia mniej z powodu towarzyszącego stresu. Nigdy więcej. Niech sobie firma na mnie zarabia ile chce, ja mam dostać tyle ile ja chcę i  niech się firma o wszystko inne sama martwi ,ende.  A tak w ogóle, to ja za chwilkę będę beneficjentką ZUS i wówczas składki, sradki i te inne będę miała w głebokim poważaniu, więc i na konto bedzie więcej wpływało, co oczywiscie daj buk. Jesli chodzi natomiast o poczucie wyzyskania, o poczucie braku szacunku, o poczucie niespełnienia, zmaltretowania psychicznego i takie tam, no to tez mam swoje zdanie. Ty je znasz, a szerszemu gronu obwieszczać nie będę, bo i po cóż sobie będę dodatkowych wrogów robić :d :d :d . A tak poza tematem, to czuję się przez Ciebie ciągle i wciąż napadana. Co bym nie napisała, to napadasz i się czepiasz :d :d :d . Chcesz zebym się poczuła jak lokator spod piątki?  Zaczęłaś trenować sztuki walki werbalnej, czy ki czort? Tylko dlaczego trenujesz na mnie ? :d :d :d . No, to tymczasem, godnosciom i kulturom osobistom   ;) resztę dopisuje ......węzykiem............oraz wiem, że mam problemy z przecinkami :d :d:d 

Też Cię kocham

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja  firma zarabia na mnie  1200 ,  do tego niemiecka  bierze swoją prowizję  od  rodziny 300  euro. NIE PODOBA MI SIĘ TO ŻE  cwaniakujecie tutaj i popisujecie się . Jest wiele osób które są wykorzystywane na rynku pracy i dobrze o  tym wiecie. Nie wiem z  jakiego powodu wypisujecie  te hymny pochwalne  na temat  firm , które jak wiadomo  w większości  są nastawione na czysty wyzysk. Moja wypłata   to 1250  euro! Niemiecki komunikatywny ale  to nie znaczy że moją pracę wykonuję  gorzej od  tej osoby która  zna  język w  dobrym stopniu.

Edytowane przez Bratek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę tylko w geście solidarności i zgody z wyrażonymi myślami przez: @Jurek50, @salazar i @Dodzisława 

tak, ujeliscie sedno sprawy. Nie można własnych frustracji, czasem braku umiejętności, niepewności i problemów w podejmowaniu decyzji przerzucać na drugą stronę ( osoby, instytucje etc) 

Wolna wola i rozum, jeśli są nam dane, załatwiają naprawdę wiele w kwestii wyborów. To tak ogólnie ale będąc przy temacie: agencje, miejsca pracy, formę zatrudnienia to my wybieramy, nie jesteśmy na postronku prowadzeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Bratek napisał:

Moja  firma zarabia na mnie  1200 ,  do tego niemiecka  bierze swoją prowizję  od  rodziny 300  euro. NIE PODOBA MI SIĘ TO ŻE  cwaniakujecie tutaj i popisujecie się . Jest wiele osób które są wykorzystywane na rynku pracy i dobrze o  tym wiecie. Nie wiem z  jakiego powodu wypisujecie  te hymny pochwalne  na temat  firm , które jak wiadomo  w większości  są nastawione na czysty wyzysk. Moja wypłata   to 1250  euro! Niemiecki komunikatywny ale  to nie znaczy że moją pracę wykonuję  gorzej od  tej osoby która  zna  język w  dobrym stopniu.

Nie zauważyłam, by ktoś w tym temacie cwaniakował i popisywał się. Każdy pisze to, co czuje i jak uważa. A że każdy ma inny punkt widzenia, to już zupełnie inna historia. Piszesz, że czujesz się wykorzystywana. Jeśli tak jest, to napisz dlaczego?  Drażni cię kwota różnicy wpływająca na konto agencji? Może płacą tobie uczciwie składki wszelakie od najwyższej z możliwych kwot? I wtedy to, co pozostanie dla agencji nie jest już tak powalające. Jeśli płacą od najniższych kwot, to znaczy, że lubisz się umartwiać i tkwisz w chorym układzie. Agencji jest legion. Można zawsze znaleźć taką, która da więcej. A wybór zawsze należy do ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Bratek napisał:

Moja  firma zarabia na mnie  1200 ,  do tego niemiecka  bierze swoją prowizję  od  rodziny 300  euro. NIE PODOBA MI SIĘ TO ŻE  cwaniakujecie tutaj i popisujecie się . Jest wiele osób które są wykorzystywane na rynku pracy i dobrze o  tym wiecie. Nie wiem z  jakiego powodu wypisujecie  te hymny pochwalne  na temat  firm , które jak wiadomo  w większości  są nastawione na czysty wyzysk. Moja wypłata   to 1250  euro! Niemiecki komunikatywny ale  to nie znaczy że moją pracę wykonuję  gorzej od  tej osoby która  zna  język w  dobrym stopniu.

Osoby wykorzystywane, jak piszesz powyżej, z bliżej nieokreślonych powodów, robią z siebie ofiary bo chyba to lubią. Jeśli coś jest złe, niedobre to staram się to zmienić, tym bardziej, że w tej branży jest naprawdę szeroki wybór. Od samego gadania i utyskiwania nic się nie zmieni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Bratek napisał:

Takich  odpowiedzi się spodziewałam po  was , niestety. Potraficie  tylko krytykować ludzi którzy z przymusu życiowego muszą   ryzykować i podejmować się takich prac.

@Bratek źle odbierasz, niesprawiedliwie. Zrozum, że to nie krytyka a już napewno nie krytykanctwo. Samym solidaryzowaniem się z ludźmi, którzy czują się pokrzywdzeni, zniesmaczeni nie pomożemy. Trzeba działać czynem. Nikt nie ma intencji podcinania skrzydeł tylko pomóc w uniesieniu tych skrzydeł do lotu. Stąd wpisy realistyczne, treściwe, z których coś wynika.

Chyba, że wyłącznie oczekujesz solidaryzowania się z niezadowolonymi, tylko co to zmieni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bratek Jesteś bardzo niesprawiedliwa. Nikt do tej pracy nie jeździ z dobrobytu. Każda/każdy z nas przyjechał do opieki z powodu problemów finansowych, zyciowych. Nie wiem dlaczego pracujesz za 1250 euro i masz pretensje do firmy. Zmień firmę, znajdź lepiej płatną pracę. To przeciez Ty wybierasz gdzie i za ile chcesz pracować. Nie rozumiem takiego postępowania po prostu i narzekania. Narzekać to można na warunki na szteli, na zachowania PDP czy rodzinki, no ale na wynagrodzenie? Twoja decyzja, Twój wybór przecież.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bratek Jeśli mi wolno jeszcze coś dodać, ludzie z przymusu życiowego, jak napisałaś, podejmują ryzyko i wyjeżdżają do prac często poniżej ich kwalifikacji, mają cel krótkoterminowy. Aspekt krótkoterminowy może zmienić się w długoterminowy już absolutnie z wyboru. Wybór wtedy poprzedzony zostaje determinacją, zebranym doświadczeniem, poszerzeniem horyzontów myślowych, poznawczych itp.

To wszystko składa się na tzw wycwanienie ale nie cwaniactwo. To zaprocentuje jeśli bedziesz działać w swoim dobrze pomyślanym interesie. Firma, jaka by nie była na świecie, nastawiona jest zawsze na zysk po uwzględnieniu kosztów, w przeciwnym razie bezsens. Między innymi ty masz wpływ na to czy firma przetrwa czy nie kupując jej produkt lub nie.

Nie bronię agencji, są nieuczciwe też, ale to my pozwalamy im na to bądź nie.

Mam nadzieję, że rozumiesz mechanizmy na tyle, by prosić raczej o poradę w sprawie zmian niż o współodczuwanie krzywdy. Bo na współczucie możesz przecież liczyć nie poprzestajac na tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Bratek napisał:

Takich  odpowiedzi się spodziewałam po  was , niestety. Potraficie  tylko krytykować ludzi którzy z przymusu życiowego muszą   ryzykować i podejmować się takich prac.

Tiaaa....bo my tylko na waciki zarabiamy i z radością . opuszczamy nasze rodziny ,znajomych , domy :haha:Gdzie Ty tu widzisz krytykę ...powiedziałabym , że to raczej pozytywne kopniaki są . Bratek , pracowałam za dużo mniej niż Ty teraz zarabiasz , wtedy wydawało mi się , że i tak majątek . Bałam się zmiany agencji , nie wierzyłam w siebie , nie wierzyłam , że mi się uda coś zdziałać . Też oberwałam po doopie od dziewczyn i na dobre mi to wyszło ....po odejściu z " największej " natychmiast zyskałam kilkaset ojro więcej . A.. ile biorą do kieszeni to nie moja działka , ważne , żebym ja była zadowolona ...w miarę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ważne, aby przed wyjazdem wszystko było jasno określone w umowie. Inaczej opiekunka osoby starszej będzie pracować ponad siły i ani ona nie będzie zadowolona, ani podopieczny. Według niemieckiego prawa pracy opiekunka może pracować 38,5 h tygodniowo i maksymalnie 6 dni w tygodniu. Oznacza, to że każda opiekunka powinna mieć 1 cały dzień wolny lub dwa razy po 1/2 dnia. Jeżeli nie jest to możliwe (np. z uwagi na stan seniora), to rodzina powinna zapłacić opiekunce za 1 cały dzień wolny. W ciągu dnia czas pracy opiekunki wynosi maksymalnie 6 h i 41 minut (38,5:6), oczywiście z 2-godzinną obowiązkową przerwą.

Ten portal opiekunki24.org jest powiązany z A&J Partners wiec trzeba by ich zapytać czy ich umowy taki zapis zawierają i czy agencja to przypomina rodzinom. Niech sie tlumacza jak o tym pisza i promuja. Chyba ze ich opiekunki tak pracuja to przepraszam. Agencje na tworzyły takich serwisów i piszą o rzeczach których same nie przestrzegają.  To powinno być karane. Niby tacy za opiekunkami i a potem się okazuje ze tyrasz za grosze. Wabia opiekunki takimi tekstami i reklamują tam swoja agencje.

Wszystkie wiemy jak to wygląda.  Te wszystkie przepisy sobie a zycie sobie. Zgodnie z prawem da się pracowac tylko wtedy kiedy stan pacjenta na to pozwala a weź tu wyjdź przy mocno demencyjnym pacjencie i potem odpowiadaj za jego zdrowie lub życie i udowadniaj ze wtedy mogłaś opuścić dom. Do tego musi też być współpracująca rodzina, która szanuje Ciebie i prawo. 

Co dla agencji oznacza czas czuwania? To nasz gratis? Czas wolny to czas wolny. A wy go chcecie ograniczać czuwaniem.  

Dla jasności jestem zadowolona z pracy i ja akceptuje ze wszystkimi niedoskonałościami ale takich bzdur pisanych przez agencje to nigdy nie zaakceptuje bo głupie to my nie jesteśmy.

Na szczęście coraz głośniej same mówimy o przepisach rodzinom i to powoli skutkuje bo na agencje to liczyć nigdy w tym względzie nie można bo latają wokół klienta by go tylko nie stracić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Bratek napisał:

Takich  odpowiedzi się spodziewałam po  was , niestety. Potraficie  tylko krytykować ludzi którzy z przymusu życiowego muszą   ryzykować i podejmować się takich prac.

Naprawdę myślisz że inne opiekunki/opiekunowie jeżdżą do Niemiec z innych powodów ? Że to praca marzeń ? 

Ale jeśli już się na nią decydujemy to z całym dobrodziejstwem inwentarza. Można trafić lepiej lub gorzej, to normalne. Ale nigdy nie zaglądam w kieszeń pracodawcy. Nie interesuje mnie ile zarabia pracodawca ale czy ja zarabiam odpowiednio. I coś o czym często zapominamy. Im wyższe wynagrodzenie tym niższe ubezpieczenie. Zatem często godzimy się n niższe stawki jeśli zależy nam na wysokich składkach ZUS. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 7.12.2019 at 11:55, Jurek50 napisał:

Oczywiscie tez nie ma mozliwosci rozliczenia dokładnych godzin pracy opiekunki bedacej w systemie 24/7,a co za tym idzie wyliczenie zarobku w odniesieniu do stawki godzinowej.

Dlaczego piszesz, że się nie da? To nie jest tak, że się nie da tylko wszyscy wiedzą, że rodzin by na to stać nie było. Ot i cała prawda. Ktoś sobie wymyśla, że ja siedząc w domu podopiecznego mam czas wolny lub nazywają to czuwaniem. Głupota. Czas wolny to czas o którym ja decyduję - o jego czasie, miejscu i sposobie spędzania. A tu tak często nie jest. Wielu pacjentów nie powinno mieć opiekunek bo wymagają całodobowej opieki. Więc nie piszmy, że się nie da, bo da się wszystko.

Nie ma sensu pisania o zmianie agencji, bo żadna nie spełnia warunków prawnych, o czym nawet tutaj gdzieś wspominała pani Timm. Dostaniesz góra 100euro więcej a rodzina jak była tak będzie loterią. Jedna trafia lepiej, druga gorzej. 

Dopiszę tylko, że praca u kogoś, mieszkanie w jego domu, korzystanie z tej samego wc jest dla mnie pracą, nie czuję się swobodnie i zawsze będzie to miejsce pracy, a nie czas czuwania. Ja w tym czasie pracuję. Tu ktoś mnie może w każdej chwili zawołać, wyrzucić, okrzyczeć. Tak przynajmniej ja mam. 

 

Edytowane przez JaAnka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 7.12.2019 at 11:55, Jurek50 napisał:

I znow po raz kolejny rozwazania na temat dlaczego agencje tyle zarabiają na opiekunkach.Ciekawe czy pracując w Polsce,takie narzekające osoby tez rozliczają np.wlasciciela fabryki ile zarabia,a ile z tego placi pracownikom.Byc może naraze się wielu osobom,ale przyjmując oferte zawsze brałem pod uwagę czy proponowana stawka mnie satysfakcjonuje czy nie,nie zastanawialem się ile rodzina będzie placic agencji.Jest chyba normalnym zjawiskiem,ze agencje pośrednictwa tak jak kazda inna firma w jakiejkolwiek branzy prowadzi swoja działalność w celach zarobkowych.Ciekawe czy te osoby ,które tak skrupulatnie wyliczyly ile agencja na nich zarabia braly pod uwagę w swoich rozliczeniach koszty jakie ponosi agencja np.odprowadzenie składek i podatków za taka osobę(ok300 euro),koszty wynagrodzenia pracowników którzy znaleźli i przygotowali ofertę dla takiej niezadowolonej opiekuni,aby mogla pojechać do pracy.Do tego koszty utrzymania biur,telefonów i wiele innych rzeczy. Ponadto jak się rozmawia z opiekunkami pracującymi "na czarno" lub mającymi umowy bezpośrednio z rodzinami niemieckimi,wcale nie ma dużej roznicy w zarobkach,a wręcz nawet w wielu przypadkach dostają mniej od rodziny,niz placa agencje.

Oczywisci agencja ,agencji nie jest rowna,sa lepsze i gorsze.W przypadku tych gorszych zawsze mamy prawo zlozyc wypowiedzenie i zmienić pracodawcę,nikt nie moze nas zatrzymać na siłe.Oczywiscie tez nie ma mozliwosci rozliczenia dokładnych godzin pracy opiekunki bedacej w systemie 24/7,a co za tym idzie wyliczenie zarobku w odniesieniu do stawki godzinowej.Z tego względu wszystkie umowy zawierają stawke miesieczna wynagrodzenia.

Rozwazajac kwestie takiego zlecenia jesli stawka odpowiadala mi to przyjmowałem,a jeśli nie odmawiałem i w ten sposób unukalem zbędnych nieporozumień.

      Pewnie wlozylem ta wypowiedzia kij w mrowisko i pojawia się komentarze,ze jestem pracownikiem agencji i dlatego ich bronie.Otóż nie jestem,i od prawie 10 lat pracuje jako opiekun i miałem okazje spotkać się z roznymi sytuacjami,rodzinami i zapisami w umowach.

Niech Pan zadowolony i skrupulatny zobaczy jakie śmieci firmy odprowadzają na ZUS i a propos czy ZUS uznał wszystkie składki z tytułu delegacji bo bardzo w to wątpię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, BabaJagusia napisał:

Wiem, że rodziny doskonale wiedzą o czasie naszej pracy. Tylko co my zrobimy z tą wiedzą?!

Jeśli chodzi o zarobek firmy-mam to gdzieś. Niech zarobią na mnie nawet milion, byleby moja pensja była satysfakcjonującą. Amen.  Zazdrośnikom proponuję założenie własnej firmy i już. 

Tooooo się naaaabiegaja..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, BabaJagusia napisał:

Wiem, że rodziny doskonale wiedzą o czasie naszej pracy. Tylko co my zrobimy z tą wiedzą?!

Jeśli chodzi o zarobek firmy-mam to gdzieś. Niech zarobią na mnie nawet milion, byleby moja pensja była satysfakcjonującą. Amen.  Zazdrośnikom proponuję założenie własnej firmy i już. 

Zazdrośnikom? Chyba pani przesadza z ta krytyką. Dlatego też i z  tego powodu dzieje się tak źle. Bardzo się cieszę że  jest tu wiele osób zadowolonych z pracy i płacy. Jednak   jest również  wiele , niezadowolonych. Podzieliłam dniówkę na  24h   i ?  Wyszło mi ponad 1 euro za  godzinę. To nie jest tak że  ludzie  którzy śmią się skarżyć to   nieudaczniki i osoby  proszące o współczucie. Nie o współczucie  czy litość tu chodzi ale o sprawiedliwość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...