Skocz do zawartości

Najlepsza inwestycja : własny dom


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

https://otodom.pl/oferta/8-pok-504-m2-piekoszow-galezice-ID3360O.html#366c8887d5

Chałupa po wójcie w mojej okolicy,z tyłu domu 2 ha,piękna okolica,wymarzona na agro!

Spuścici 200 tyś,bo już ciut stoi odkąd wójta do ciupy zamkli...

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak złoto!  Same lasy na głębokim zadoopiu, ćwierkające ptaszęta i kicające wiewiórki z zającami. 

Zrobić park na tych ha z alejkami, a półprodukty kupować od miejscowych rolników.Mieć stałych dostawców, niech jeden hoduje kury, drugi wieprzki, a trzeci  woły francuskie, czwarty mulardy, piąty indyki. 

Wszystko na naturalnej paszy.

 

 DOfinansowanie z EU na wyposażenie, domowa kuchnia ,własne wyroby i przetwory. ...

Marzenia. ...

  • Zgadzam się 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Łukasz napisał:

beatrix+ masz ciekawe pomysy  :)ech, marzenia ... tylko pozostały :(

Nie, nie, nie ! Ty Łukaszu też masz prawo marzyć i planować .

I się dobrze rozglądać za czymś co by Ci pasowało.

          Ja np. chciałam kupić domek ( mógł być mały i stary ) ale koniecznie  w miasteczku i koniecznie z kawałkiem gruntu. Chciałam mieć w końcu blisko do sklepu,  ale też swoją prywatną przestrzeń ...i to w końcu znalazłam, choć szukałam długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tutaj jest już właściwie gotowy hajm  w Polsce dla 5 opiekunek

z widokiem na Tatry za 120tysięcy złotych polskich

https://otodom.pl/oferta/uroczy-dom-w-zaciszu-orawskich-wzgorz-okazja-ID358Jm.html#xtor=SEC-18

tak by sobie usiadły sterane opiekunki i o trzeciej z satelity obejrzały

" Sturm der Liebe "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serenity, dzięki za otuchę .Ale nic na razie nie planuję z domkiem, deficyt budżetowy, haha. Co się coś odłoży kaski, to przeważnie zawsze coś pilniejszego wyskoczy. Teraz po Nowym Roku biorę się za remont generalny mieszkania ,zakup nowego wyposażenia itd, potem zmiana samochodu. Dlatego w kraju jestem na krótkich urlopach ... Później urlop i Dominika (nie mylić z Dominikaną, haha), moja kuzynka z Sanoka zaprasza mnie na wakacje :) Powrócić w Bieszczady, ech ...

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Florcia napisał:

Marzenia się spełniają, to prawda, trzeba bardzo chcieć i być cierpliwym i spełnią się, tak jak mnie spełniły się. Teraz marzę o małym domku 120 m i dużym ogrodzie i wierzę, że spełni się to marzenie. Pozdrawiam tych, którzy nie przestają marzyć:serce::serce:.

@Florcia i takich ludzi lubię jak Ty-bo jestem też marzycielką i nie jedno marzenie mi się spelniło i wierzę w marzenia ,,,nigdy się nie poddaję ,,ostatnio gdzies tu pisałam ,że chcialabym poznać Paryż i  poczuć sie przez 2 czy 3 dni paryżanką i to moje marzenie nie takie dawne i już się realizuje ,,to chyba cos w tych moich marzeniach jest ,,,:serce::serce: jakbym nie miała własnego kąta to bym wszystko zrobiła aby mieć ten kąt,,,a przecież jest bardzo wiele wyjśc z różnych nawet ciężkich sytuacji-prawda?:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wsparcie i rady. Mam 35 lat, więc dofinansowanie do 35 roku życia już odpada. W sumie nigdy nie chciałam ładować się w kredyt, ponieważ nigdy nie wiadomo kiedy powinie się noga czy w zdrowiu, czy w innej dziedzinie. Poza tym szczerze, to zawsze bałam się, że gdy będę miała własne mieszkanie, to matka lub ojciec będę chcieli się dokoptować. A oni stworzyli nam piekło w dzieciństwie. W naszym kraju takie jest prawo, że gdy rodzic nie będzie miał za wiele środków do życia, to dzieci obciążają. A ojciec wykorzystywał mnie seks., a matka zrobiła sobie ze mnie rywalkę, na której mogła wyładowywać swoją frustrację, bo przecież byłam dzieckiem i nie rozumiałem wszystkiego, zastraszona i potem jeszcze urządzali sobie z tego zabawę. Wymiotować mi się jak o tym myślę, ale jedno jest pewne- nie chcę ich w moim życiu. Teraz nie chcę się ciągle przeprowadzać i tyle. 

Pomysłowe z Was osóbki !!! :)

  • Zgadzam się 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, emma napisał:

Dziękuję za wsparcie i rady. Mam 35 lat, więc dofinansowanie do 35 roku życia już odpada. W sumie nigdy nie chciałam ładować się w kredyt, ponieważ nigdy nie wiadomo kiedy powinie się noga czy w zdrowiu, czy w innej dziedzinie. Poza tym szczerze, to zawsze bałam się, że gdy będę miała własne mieszkanie, to matka lub ojciec będę chcieli się dokoptować. A oni stworzyli nam piekło w dzieciństwie. W naszym kraju takie jest prawo, że gdy rodzic nie będzie miał za wiele środków do życia, to dzieci obciążają. A ojciec wykorzystywał mnie seks., a matka zrobiła sobie ze mnie rywalkę, na której mogła wyładowywać swoją frustrację, bo przecież byłam dzieckiem i nie rozumiałem wszystkiego, zastraszona i potem jeszcze urządzali sobie z tego zabawę. Wymiotować mi się jak o tym myślę, ale jedno jest pewne- nie chcę ich w moim życiu. Teraz nie chcę się ciągle przeprowadzać i tyle. 

Pomysłowe z Was osóbki !!! :)

Rodzice zli czy bardzo dobrzy nie maja zadnego prawa do mieszkania dzieci , chyba ze w spadku . Moga domagac sie alimentow , jesli nie maja zadnych dochodow , ale przeciez z reguly maja rente czy emeryture i musza w sadzie udowodnic ,ze im brakuje np na leki. Nie ma zadnego znaczenia to , ze dzieciom sie dobrze powodzi , nie musza sie dzielic z rodzicami swoimi pieniedzmi . Oprocz kredytow hipotecznych sa tez  jeszcze mieszkania z TBS, te mieszkania sa na wynajem i nie trzeba miec wkladu wlasnego , czynsz jest dosyc wysoki , ale chyba lepsze to niz wynajem u osob prywatnych. Nie wiem jak to aktualnie dziala , ale mozna poczytac w necie. Wiem tylko , ze ostatnioi zmienily sie przepisy i takie mieszkanie po pewnym czasie mozna wykupic na  korzystnych warunkach .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@emma napisałaś nam bardzo osobistą swoją sytuację ,mnie też zamurowało bo od razu pomyślałam co Ty kochana przeszłaś,co Ty musialaś znosić ,nie miesci się to w głowie -naparwdę,co Ty teraz musisz jeszcze przeżywać i to akurat jest takie przezycie co będzie sie ciągnęło za Tobą ,,jesteś młoda i jeszcze cudowne życie jest przed Tobą ,,Barrakuda dobrze radzi ,jest wyjscie -iśc do TBS-u ,isć do Urzędu Miasta i się zapisać na przydział mieszkania ,,tak jest też w moim miasteczku i dużo ludzi dostaje mieszkania ,,,nie siedz a zacznij dzialac ,,,masz duże szanse na ułożenie sobie życia ,,ale zacznij szukać sobie partnera ,,,to będzie najlepsze lekarstwo na zapomnienie i na cudowne wyleczenie z wszystkiego-emma powodzenia,,,malutkimi kroczkami a dojdziesz do celu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@emma ja również ogromnie Ci współczuję z powodu tych strasznych przeżyć, to jest po prostu straszne. I gratuluję Ci odwagi, bo jednak potrafisz już o tym komuś opowiedzieć - tak jak nam tu na forum - a to już świadczy o wykonaniu przez Ciebie ogromnej pracy nad sobą. Jesteś dzielną i silną osobą.

        I tak, co do mieszkania - masz słuszność - niestety rodzice mogą próbować się dokoptować. W Polsce pasożytnictwo na rodzinie jest niestety częste, tym bardziej, że system opieki społecznej jest niewydolny. Sama znam sytuację w której panie z opieki wciskały krewnym agresywnych alkoholików - i to wpływając na ambicje czy grożąc sądem.

              Trudno coś radzić w twoim  konkretnie  problemie nie znając dobrze szczegółów.

      Rozumiem, że teraz wynajmujesz coś sobie i zamierzałabyś coś kupić ? na pewno warto jak najdalej od takich rodziców i oni powinni wiedzieć jak najmniej o twoim stanie posiadania, ale...prawda, że to nie rozwiązuje sytuacji...

           Trudne... bardzo przykre...ciężkie decyzje

Życzę ci dużo sił i podjęcia takich decyzji i znalezienia takich rozwiązań, które przyniosą Ci jak najwięcej spokoju.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Serenity napisał:

@emma ja również ogromnie Ci współczuję z powodu tych strasznych przeżyć, to jest po prostu straszne. I gratuluję Ci odwagi, bo jednak potrafisz już o tym komuś opowiedzieć - tak jak nam tu na forum - a to już świadczy o wykonaniu przez Ciebie ogromnej pracy nad sobą. Jesteś dzielną i silną osobą.

        I tak, co do mieszkania - masz słuszność - niestety rodzice mogą próbować się dokoptować. W Polsce pasożytnictwo na rodzinie jest niestety częste, tym bardziej, że system opieki społecznej jest niewydolny. Sama znam sytuację w której panie z opieki wciskały krewnym agresywnych alkoholików - i to wpływając na ambicje czy grożąc sądem.

              Trudno coś radzić w twoim  konkretnie  problemie nie znając dobrze szczegółów.

      Rozumiem, że teraz wynajmujesz coś sobie i zamierzałabyś coś kupić ? na pewno warto jak najdalej od takich rodziców i oni powinni wiedzieć jak najmniej o twoim stanie posiadania, ale...prawda, że to nie rozwiązuje sytuacji...

           Trudne... bardzo przykre...ciężkie decyzje

Życzę ci dużo sił i podjęcia takich decyzji i znalezienia takich rozwiązań, które przyniosą Ci jak najwięcej spokoju.

ek

 

Juz wczesniej napisalam, nie ma w Polsce takiego prawa , zeby  rodzicow"dokoptowac" do mieszkania dzieci , jesli nie wyrazaja na to zgody Sorry , ale piszesz bzdury. Nikt na sile nie nie wprowadzi rodzicow czy rodzenstwa do mieszkania , jesli nie maja do niego tytulu prawnego , nie sa wspolwlcicielami lub najemcami i nie sa zameldowani, Co z  tego , ze np brat samotnyi super zarabiajacy ma wypasiona wille , a siostra klitke w starym budownictwie i szescioro dzieci, kto bratu nakaze przyjac ja do  swojego domu?. Panie z opieki nie maja prawa nikomu nic i nikogo wcisnac.  Sa problemy z eksmisja alkoholika  , ale tylko wtedy jesli ma prawa do tego  mieszkania. Rodzice moga wystapic o alimenty, ale beda zasadzone ,jesli udowodnia, ze nie wystarcza im na niezbedne potrzeby, jesli maja nawet niewielkie emerytury  raczej nic nie wygraja.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Barrakuda cóż zrobiłabyś ? przywożą ci ze szpitala ojca ze złamaną nogą ? Przepił co miał i ostatnie 10 lat tułał się po ludziach. Matka dawno nie żyje.  Teraz załóżmy cichutki.... chudy. jęczy.... Twoje dzieci patrzą. Mamo, ..a to jest  Dziadek ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minut temu, Serenity napisał:

@Barrakuda cóż zrobiłabyś ? przywożą ci ze szpitala ojca ze złamaną nogą ? Przepił co miał i ostatnie 10 lat tułał się po ludziach. Matka dawno nie żyje.  Teraz załóżmy cichutki.... chudy. jęczy.... Twoje dzieci patrzą. Mamo, ..a to jest  Dziadek ??

Jesli mialabym normalny , dobry kontakt z ojcem , nie wazne czy sobie popijal i prowadzil hulaszczy tryb zycia , to sama pojechalabym po niego i odwiedzalabym go z dziecmi w szpitalu,  w takim przypadku jak piszesz nie musze sie zastanawiac co  bym zrobila , bo zaden szpital nie przywiezie pacjenta tam , gdzie nie mieszkal , nie jest zameldowany, szpital to nie sad, ktory zreszta tez nie rozkminialby sie nad tym, inaczej noclegownie i schroniska bylyby puste. No chyba, ze bardzo bym sie wzruszyla losem takiego tatusia, to jaki  problem po niego pojechac, ale szpital na pewno sam bez mojej zgody by  go  nie przywiozl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emmo, dzielna i wspaniała kobieto:serce::całus::serce:, jestem pewna, że nie musisz się niczego obawiać, bywa jednak i tak, że Twoi zwyrodniali i wyjątkowo okrutni pseudo -rodzice, których powinno się wysłać, najlepiej do samego diabła!!!

Wprawdzie mogą próbować cokolwiek od Ciebie wyegzekwować. Nie oznacza to jednak, że mogą to otrzymać, ale warto być przezornym i zabezpieczyć się, w życiu zdarzają się różne nieprawdopodobne historie.

A wiesz co jest najważniejsze w tym wszystkim?!...TY , Twoja pewność siebie i świadomość, że nawet, jeżeli kiedykolwiek spróbują zbliżyć się do miejsca w którym mieszkasz, to staniesz przed nimi z głową podniesioną i powiesz im:- NIE!!!, tutaj nie ma dla was miejsca, wynoście się !

Trzymaj się ciepło i nie zadręczaj się:love:, jest to mało prawdopodobne, ale dla własnej pewności przygotuj się odpowiednio do działania w razie gdyby coś tam do Ciebie dotarło i NICZEGO NIE BÓJ SIĘ!

Bać się powinni Twoi zwyrodniali rodzice, ale na pewno nie Ty, Emmo:love:

 

 

 

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich. Ja też myślę o TBS-ach. W moim mieście jest małe osiedle TBS i jak na razie to moje wyjście na własny kąt. Wpisowe czyli partycypacja jest ale nie jest to koszt jakby kupić na własność. Mi na własności nie zależy. Nie mam dzieci i nic, nikomu zostawiać nie muszę za to kiedyś po mojej śmierci do spadku jest minimum 6 osób i wychodzę z założenia, że jak mają się kłócić kiedyś o moje to niech nie mają nic i dorabiają się sami :). Taki mam pierwszy cel jak zacznę zarabiać na opiece. Partycypacje są zależne od roku budowy budynku i metrażu. Ostatnio były dwa mieszkania jedno 57m2 partycypacja 60 tys + 15 tys kaucja i 47 m2 i partycypacja 23tys + 5 tys kaucja więc wszystko zależy od bardzo wielu czynników ale u mnie na własnościową kawalerkę potrzeba minimum 130 tys więc TBS jest jakimś wyjściem a czynsz płaci się wszędzie i taka jest prawda. 

Emmo przykre jest to, że ludzie muszą przechodzić piekło szczególnie zgotowane przez najbliższych ale chylę czoła przed Twoją siłą i postawą. TAK TRZYMAJ A OSIĄGNIESZ WSZYSTKO!!!

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@erika może by założyć nowy temat ?

dobra inwestycja - własne mieszkanie ?

      Miałam mieszkanie ileś lat i czynsz mi je zupełnie obrzydził. zdarzają się spółdzielnie fatalnie zarządzające, a i sąsiedzi bliziutko za ścianą..... Póki tutaj zarabiamy czynsz to mała kwota, ale dla późniejszych rencistek czy emerytek to może być problem.

      Dlatego uważam, że najlepszą inwestycją jest własny domek, ale oczywiście każdy może uważać inaczej.

    W domku też łatwiej umieścić np. schorowanych rodziców. Mieszkanie bywa też  niepodzielne i niedogodne dla starszych ludzi. Piszę tu oczywiście o sytuacji gdy kontakt z rodzicami jest pozytywny - mając domek łatwiej im pomóc.

   @Florcia masz całkowitą słuszność pisząc co piszesz na temat rodziców @emma ale...praktyka jest inna, a i prawo nie stoi po jej stronie. Życzę Emmie z całego serca, że ją  ten problem ominie tak czy inaczej, ale...dzieci są zobowiązane do opieki nad rodzicami i w praktyce ...męczą się ludzie, bo inaczej pozostaje tylko dps i ...koszty.  Myślę, że sprawa też godna osobnego tematu. Nieraz można uniknąć tej dopłaty, i pokrywa ją gmina, ale tu każda sytuacja jest inna.  Ale  żeby było lepiej  w przyszłości to wątpię, bo ludzi starych przybywa i u nas.

 

      

     

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Serenity napisał:

@Florcia masz całkowitą słuszność pisząc co piszesz na temat rodziców @emma ale...praktyka jest inna, a i prawo nie stoi po jej stronie.

@Serenity, teoretycznie masz rację, ale praktyka jest w każdym przypadku inna. W takiej sytuacji pozostaje wizyta u dobrego, zaufanego prawnika, który zawsze dobrze doradzi.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@erika niestety nie znam się dobrze na mieszkaniach albo inaczej - nie miałam z nimi pozytywnych doświadczeń, ale ktoś inny może założy taki temat ? jestem zwolenniczką domków jednorodzinnych.

a wracając do tematu to dziś na prawdę okazja

i baaardzo ciekawy opis dokonany przez  właściciela dużego domu blisko Gór Sowich...

https://otodom.pl/oferta/dom-w-gluszycy-za-1-3-wartosci-czytaj-w-oglosze-ID2NrZT.html#xtor=SEC-18

         w temacie DOM jest dużo okazji, a mieszkania jak pobieżnie się zorientowałam bardziej trzymają swoją wartość. Może nawet z tego względu jako lokata są lepsze ? Niemniej trudniej kupić tanio mieszkanie - a już na pewno nie za jedną trzecią wartośći....

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...