Skocz do zawartości

Niemiecka chytrość!!!


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja ze swoich obserwacji zauważyłam ,że Niemcy to chytrusy.Ja w Polsce jak mam gości to zawsze staram się ugościc kawą ,ciastem , co mam w domu akurat to wystawię i poczęstuję,a tutaj to nawet się zle czuję ja sama jak są goście-bo ja od razu się wyrywam do robienia kawy itd, a tutaj nie!!!!nie ma czegoś takiego,,co niektórzy dostaną kawę a o ciescie ? zapomnijcie,, sami nie zjedza a innym nie dadzą tylko potem wyrzucą,,czy Wy też cos z chytrości niemieckiej zauważyliście?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy to jest chytrość ,bym tego aż tak nie ujął ,to jest inna kultura ,w Polsce już powoli te same mechanizmy zaczynają działać..co i tutaj.Życie wymusza innego zachowania niż za starych czasów a niby było gorzej ,bo za wszystkim trzeba było stać ,ale nikt głodny nie chodził.Kiedyś żył jeden dla drugiego ,dzisiaj ,każdy staje się niezależny itd.i to zmienia nasze wartości.Stajemy się bardziej zamknięci ,żyjemy własnej skorupie.Jeszcze my starsze pokolenie kultywujemy te tradycyjne nawyki ,ale to wszystko powoli a się zmienia.Ja bym to nazwał są oszczędni.My tego też powoli się uczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez uważam,że to nie chytrość,a chęć posiadania jak najwięcej na koncie... Tak są wychowywani od kołyski i nic nie zrobimy...Jak chcemy pracować jako opiekunki,to niestety,trzeba być cierpliwym i cichym i nie raz zaciskać zęby i język,aby za dużo nie dyskutować i nie szarpać sobie nerwów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

jestem zniesmaczona tym co zobaczyłam na wyjeżdzie jako opiekunka.

1 oziebłośc dla starych rodziców

2 oszczędnośc do chorej granicy to chyba zakrawa na chytrość jak to poprzedniczka moja napisała

3 brudasy

4 szpanerzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

jestem zniesmaczona tym co zobaczyłam na wyjeżdzie jako opiekunka.

1 oziebłośc dla starych rodziców

2 oszczędnośc do chorej granicy to chyba zakrawa na chytrość jak to poprzedniczka moja napisała

3 brudasy

4 szpanerzy

----

mocno to ujełaś -są tacy jak i my.Wszędzie są ludzie tacy i tacy...a pewne zachowania są efektem ich poziomu życia itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

witam

jestem zniesmaczona tym co zobaczyłam na wyjeżdzie jako opiekunka.

1 oziebłośc dla starych rodziców

2 oszczędnośc do chorej granicy to chyba zakrawa na chytrość jak to poprzedniczka moja napisała

3 brudasy

4 szpanerzy

Trafne spostrzeżenia.No moze nie wszystkich to dotyczy ale jednak większości.Ja pracuję u dziadka ktory jest bardzo bogaty.Ale niestety rumuńscy żebracy lepiej wyglądają od niego.Poprostu szkoda słów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Wrócę do tego tematu . Jestem już tutaj parę dobrych miesięcy i niestety -to nie kultura ich to ich chytrośc i koniec, Otworzyły mi się oczy chodz zawsze mam otwarte i od pierwszego miesiąca widziałam tą chytrośc -dzieci dla rodziców? nic--najlepiej aby stara matka nic nie potrzebowała a jak coś już potrzeba to dzieci najtanszym kosztem zrobią albo w ogóle mamusi wybiją z głowy jakis pomysł .Wiecie co? aby przeterminowane tabletki mamusia jadła? jak to zobaczylam to wont od razu-1,4 miesiące po terminie-masakra,rodzinka lekko oburzona ale zabrali te terminatory ,dobrze ,ze babcia jeszcze sama decyduje i rządzi kasą ,bo nie wyobrażam sobie aby rodzinka nam robiła zakupy-sami nie jedzą i nie gotują to i ja z babcia byśmy też byli na suchym chlebie -chytre ,chytre ,chytre

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Niemczech są również rodziny w których dzieci troszczą się o swoich rodziców, ale nie jest ich tak dużo jak w Polsce. To jest kwestia wychowania. Duża część pokolenia osób starszych, czyli naszych PDP była wychowywana bez więzi emocjonalnej, czyli bez miłości, bez przytulania tzw. "zimny chów". Dzieci pracowały pomagając w domu często już od najmłodszych lat w systemie zadaniowym. Często więc rodzice nie przekazali miłości i uwagi swoim dzieciom. Dużo dzieci jest skonfliktowanych ze swoimi rodzicami, nie ma cierpliwości dla ich starości i słabości. Chcą żyć swoim życiem a nie życiem rodziców, ponieważ nie ma między nimi więzi. To jest zupełnie inaczej ukształtowany kulturowo naród.

 

Spotkałam zamożnych bardzo oszczędnych Niemców, wręcz skąpych, ale również zamożnych i normalnych, którzy nie oszczędzają na jedzeniu, czy lekarstwach, wręcz przeciwnie. Na szczęście dla mnie tych pierwszych było niewielu. Adam ma rację, to jest kwestia kultury ale także wieku starszego. Zdecydowana większość starszych osób nie tylko w Niemczech niechętnie pozbywa się przeterminowanych rzeczy lub starych, podniszczonych ubrań, obuwia, czy innych "staroci". Ta rodzina o której napisała Blondi, prawdopodobnie tak żyje i nie patrzy na termin ważności niczego, lekarstw również. U nas w Polsce też są takie rodziny, to naprawdę nic wyjątkowego.

 

Nie spotkałam natomiast takich, którzy nie poczęstują kawą i ciastem lub ciastkami. To jest bardzo, bardzo rzadkie, nawet moja najbardziej skąpa PDP wystawiała kawę i ciasto dla rodziny czy gości. Nadal dla wielu Niemców liczy się fasada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest zupełnie inaczej ukształtowany kulturowo naród.-----i tu masz racje  a no to wpłyneło wiele czynników o których wspomniałaś ---i ja też tak patrzę na ten problem.

    Nie spotkałam natomiast takich, którzy nie poczęstują kawą i ciastem lub ciastkami. To jest bardzo, bardzo rzadkie, nawet moja najbardziej skąpa PDP wystawiała kawę i ciasto dla rodziny czy gości. Nadal dla wielu Niemców liczy się fasada.----i tu tak samo przychylam się do tej opinii  .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Moja podopieczna jest bardzo chytra, nie pozwala wyrzucać przeterminowanych rzeczy. Chciała jesc placek już w połowie zielony, nie pozwoliłam jej i wyrzuciłam do kosza jak nie widziała. Wszystko chomikuje, najchętniej to jeden obiad jadłaby przez tydzień, jeśli zostałyby resztki jakieś :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swoich obserwacji zauważyłam ,że Niemcy to chytrusy.Ja w Polsce jak mam gości to zawsze staram się ugościc kawą ,ciastem , co mam w domu akurat to wystawię i poczęstuję,a tutaj to nawet się zle czuję ja sama jak są goście-bo ja od razu się wyrywam do robienia kawy itd, a tutaj nie!!!!nie ma czegoś takiego,,co niektórzy dostaną kawę a o ciescie ? zapomnijcie,, sami nie zjedza a innym nie dadzą tylko potem wyrzucą,,czy Wy też cos z chytrości niemieckiej zauważyliście?

 

Ja pracuję juz 6 lat jako opiekunka, bylam w różnych domach i regionach, ale nigdy nie spotkałam się z chytrością moich podopiecznych. Zawsze to ja w takich przypadkach przejmuję inicjatywę i zawsze było super!. Wszyscy byli zadowoleni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja byłam w Niemczech i przez 2 miesiące jadłam tosty marmolade i miód na śniadanie  a na obiad tylko mrożonki w postaci filetów z kurczaka  bez żadnych jarzyn lub owoców  Modliłam sie żeby znależć się już u siebie w Polsce bo zaczełam słabnąć  Rodzina kupowała jedno i to samo a wszystko co najtańsze i nw promocji a jak prosiłam o coś to odmawiała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja byłam w Niemczech i przez 2 miesiące jadłam tosty marmolade i miód na śniadanie  a na obiad tylko mrożonki w postaci filetów z kurczaka  bez żadnych jarzyn lub owoców  Modliłam sie żeby znależć się już u siebie w Polsce bo zaczełam słabnąć  Rodzina kupowała jedno i to samo a wszystko co najtańsze i nw promocji a jak prosiłam o coś to odmawiała

O boże !!!Teraz jak zobaczysz tosty ,miód i marmolade to Ciebie będzie odrzucać-napewno.Rozumiem jeśc takie smakołyki od czasu do czasu ale tylko to? To już jest niewola pokarmowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno jest faktem; jak przyszedł zapowiadany gość to faktycznie nawet kawy nie dostał. Trochę się zdziwiłem ale ja mam wszystko oco poproszę i więcej. Bo zaczynam zmieniać djetę pdp.

:)

Edytowane przez Bogdan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno jest faktem; jak przyszedł zapowiadany gość to faktycznie nawet kawy nie dostał. Trochę się zdziwiłem ale ja mam wszystko oco poproszę i więcej. Bo zaczynam zmieniać djetę pdp.

:)

Również witam serdecznie. Też zdarzyło mi się niedojadać, a nawet marznąć czy nie móc się myć... bo woda droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

jestem zniesmaczona tym co zobaczyłam na wyjeżdzie jako opiekunka.

1 oziebłośc dla starych rodziców

2 oszczędnośc do chorej granicy to chyba zakrawa na chytrość jak to poprzedniczka moja napisała

3 brudasy

4 szpanerzy

Pracowałam na czarno we Włoszech.Ale myślałam że w Niemczech to naród czysty.A to brudasy ,chytre to jak nie wiem co .Zjadło by spod siebie.We Włoszech jest inna kultura .Sa bardzo serdeczni .Czyści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracowałam na czarno we Włoszech.Ale myślałam że w Niemczech to naród czysty.A to brudasy ,chytre to jak nie wiem co .Zjadło by spod siebie.We Włoszech jest inna kultura .Sa bardzo serdeczni .Czyści.

Marylka sama widzisz różnicę .Wszystko zależy od tego ,na jaką się rodzinę trafi.Ja teraz wzięłam się na sposób i wszystkie starocie co mi nie pasują wyrzucam i robię porządek.

Ale wszystko robię aby babcia nie widziała,bo dopiero by mi dała szkołę jazdy.A wyrzucam przeterminowańce,aby babcia już się tym nie zajadała.

Moja babcia by nieczego nie wyrzuciła,wszystko dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracowałam na czarno we Włoszech.Ale myślałam że w Niemczech to naród czysty.A to brudasy ,chytre to jak nie wiem co .Zjadło by spod siebie.We Włoszech jest inna kultura .Sa bardzo serdeczni .Czyści.

  to wszystko zależy od człowieka  a wiadomo Włoch  inna kultura ,bardziej gościnny  itd.ale czy Niemcy są aż tak brudasami to chyba przesada.Nie patrz przez pryzmat jednostkowych zdarzeń .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu ich tak bronisz. To inna kultura to brak kultury na przyjęciach gdy podają jedzenie to Niemiaszki nie jedzą tylko pożeraja bo w domu nie dojadaja bo są chytrzy i tyle . Brak więzi rodzinnych to druga sprawa ale dla mnie jako opiekunka to dobrze bo mam pracę ponieważ synek będący na rencie nie ma czasu zajmować się rodzicami. Chytrzy i tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta niemiecka chytrość razi bardzo  ostro nas Polaków  ze względu na łatwość niemieckiego życia i powszechne prawie przeżarcie.

Pewnie, starych ludzi się tam generalnie odpycha, ale... zawsze mam wrażenie, że sobie na to zasłużyli.

Oczywiście, zdarzają się Niemcy porządni i sympatyczni. Powiem nawet, że  więcej jest uczciwych i ludzkich Niemców niż Polaków - tak niestety myślę, ale... polskie błędy łatwiej mi wybaczyć, bo to z wielowiekowego wyniszczania naszego narodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...